Niemcy wydały rozkaz: do 5 nowych turbin wiatrowych dziennie
Musimy stawiać cztery do pięciu nowych turbin wiatrowych dziennie do 2030 roku - wezwał w poniedziałek do zwiększenia tempa produkcji turbin wiatrowych kanclerz Niemiec Olaf Scholz. Mało tego! Paneli słonecznych powinno być tak „ponad 40 boisk piłkarskich” dziennie. Wszystko po to, aby przemysł mógł stać się neutralny klimatycznie do 2045 roku
Musimy stawiać cztery do pięciu nowych turbin wiatrowych dziennie do 2030 roku - oświadczył po zamkniętym spotkaniu rządu w zamku Meseberg w Brandenburgii.
Instalacje paneli słonecznych powinny - zdaniem kanclerza - stanowić w przeliczeniu odpowiednik „ponad 40 boisk piłkarskich” dziennie.
Zgodnie z ustawą o ochronie klimatu Niemcy powinny być neutralne pod względem emisji CO2 do 2045 r. Wymaga to ogromnych inwestycji w przyjazną dla klimatu restrukturyzację gospodarki. Ekspansja zielonej energii elektrycznej z wiatru i słońca odgrywa kluczową rolę.
CZYTAJ TEŻ: Francuski rząd każe hipermarketom obniżać ceny!
CZYTAJ TEŻ: WSJ: Dźwigi nowym koniem trojańskim Chin!
Scholz zakłada też, że za kilka lat bezrobocie nie będzie już w Niemczech problemem.
W ciągu najbliższych kilku lat Niemcy zostawią problem bezrobocia za sobą - powiedział nawiązując do zbliżającej się restrukturyzacji przemysłu. Obecnie stopa bezrobocia utrzymuje się na poziomie 5,7 procent.
Odnosząc się do różnic wewnątrz rządzącej w Niemczech koalicji SPD, Zielonych i FDP, kanclerz Scholz powiedział, że spotkanie w Mesebergu doprowadziło do zbliżenia w różnych kwestiach spornych.
Mogę poinformować, że osiągnęliśmy również postęp w wielu kwestiach, które negocjujemy na co dzień - przekazał Scholz, cytowany przez agencję dpa. Koalicja chce teraz zakończyć wiele różnych projektów „w bardzo krótkim czasie - dodał Scholz.
W ostatnich tygodniach i miesiącach partnerzy koalicyjni toczyli spory w takich kwestiach, jak rozbudowa autostrad, planowane wycofanie silnika spalinowego czy zakaz nowych systemów ogrzewania olejowego i gazowego.
PAP, mw