Minister obrony Włoch: To Wagner stoi za napływem imigrantów
Według włoskiego ministra obrony Guido Crosetto znaczny wzrost napływu migrantów na wybrzeżach Włoch to rezultat działań realizowanych przez grupę Wagnera
Szef resortu obrony, cytowany przez Ansę, oświadczył w poniedziałek, że alarm w tej sprawie napłynął ze strony włoskich służb specjalnych oraz parlamentarnej komisji nadzoru nad nimi. Grupa Wagnera, najemnicy opłacani przez Rosję, ma w tym celu wykorzystywać swoje istotne wpływy w niektórych krajach afrykańskich.
Także w poniedziałek szef klubu koalicyjnej Ligi w Senacie Massimiliano Romeo powiedział że „Rosja tworzy prawdziwą bombę migracyjną, by postawić Europę w trudnej sytuacji”. Zwrócił uwagę na sytuację panującą w niektórych strefach Afryki Północnej, gdzie - jak zauważył - „przeplatają się interesy Turcji, Rosji, Chin, Iranu”.
Ale oczywiste wydaje się, że na przykład Rosja miałaby interesy w zdestabilizowaniu tego obszaru geograficznego, by zwiększyć napływ migrantów i postawić w trudnej sytuacji państwa europejskie, które opowiedziały się przeciwko niej w wojnie z Ukrainą - podkreślił senator.
Jego zdaniem jeśli doszłoby do „zaognienia sytuacji politycznej w północnej Afryce, byłaby to katastrofa dla Europy i przede wszystkim dla Włoch, które są na pierwszej linii na Morzu Śródziemnym”.
Kwestia migracji była tematem narady ministrów z rządu Giorgii Meloni i przedstawicieli włoskich służb.
Czytaj też: Rosjanie niby okupują… a już chcą uciekać!
PAP/or