Informacje

Warszawa, Centrum pomocy dla uchodźcow z Ukrainy, IV 2022. / autor: Fratria/Andrzej Wiktor
Warszawa, Centrum pomocy dla uchodźcow z Ukrainy, IV 2022. / autor: Fratria/Andrzej Wiktor

Ukrainki, uchodźczynie, konsumentki. Czy znają swoje prawa?

Grażyna Raszkowska

Grażyna Raszkowska

dziennikarka

  • Opublikowano: 15 marca 2023, 16:02

    Aktualizacja: 15 marca 2023, 16:18

  • Powiększ tekst

Kobiety z Ukrainy, uchodźczynie to także konsumentki, którym na równi z innymi przysługują prawa związane z zakupami stacjonarnymi, internetowymi, przysługują im też rzetelne informacje dotyczące pożyczek, rat czy ofert bankowych. Okazuje się jednak, że ich wiedza na ten temat bywa daleko niewystarczająca.

Uchodźcy stali się integralną częścią polskiego społeczeństwa, dlatego Federacja Konsumentów postanowiła zweryfikować, jak ukraińskie uchodźczynie odnajdują się na polskim rynku – innym niż znany im dotychczas, bo rządzonym przez regulacje Unii Europejskiej.

Federację ta przygotowała raport „”Ukrainka w Polsce - jak sprawić, by nowa grupa konsumentek nie była niewidzialna?”.

Przypomnijmy - Od 24 lutego 2022 roku, czyli dnia początku agresji Rosji, granicę polsko-ukraińską przekroczyło 10,4 mln uchodźców z Ukrainy – takie informacje przygotowuje Straż Graniczna. Jak podaje Straż, to głównie kobiety i dzieci.

Do Polski w ciągu ostatniej doby przyjechało 18,7 tys. uchodźców z Ukrainy – podano w środę 15 marca. Oznacza to, że od początku wojny, do Polski przybyło już prawie 10,4 mln osób uciekających przed wojną.

W dniu 14 marca z Polski do Ukrainy wyjechało 19 tys. osób. Łącznie od początku wojny do Ukrainy wróciło ponad 8,5 mln osób.

Widać więc, że ciągle jest u nas o  ok. dwa miliony osób więcej, a przecież wiele Ukrainek i Ukraińców było w Polsce również przed wybuchem wojny.

Ukrainki podejmują u nas pracę – mają więc swoje zasoby finansowe, robią zakupy na dużą skalę, a cześć funduszy, ale także towarów przekazywana jest do rodzin na Ukrainę.

Już w połowie zeszłego roku było pewne, że obywatele Ukrainy nie zabierają Polakom miejsc pracy, a mogą efektownie uzupełnić wakaty, na co zwracało uwagę Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej. Oczywiście bolączką w dalszym ciągu pozostają nieobsadzone stanowiska np. w branży transportowej, z której ubyło wielu ukraińskich pracowników. Jednak stale rekordowo niskie bezrobocie zachęca do zatrudniania cudzoziemców.

Według danych ZUS ubezpieczonych jest ok. 750 tys. osób narodowości ukraińskiej.

Na ciekawą kwestię zwrócił niedawno uwagę Narodowy Bak Polski, którego przedstawiciel poinformował, że w przestrzeni publicznej funkcjonuje wiele liczb na temat uchodźców w Polsce.

Dlatego operując różnymi liczbami warto wiedzieć, że szacuje się, iż uchodźców na terenie Polski jest od 950 tys. do ok. 1,2 mln, to są osoby które figurują w rejestrze PESEL. W szczytowym momencie, w październiku 2022 było ich ok. 1,4 mln.

Z kolei obywateli Ukrainy, którzy wykonują pracę na podstawie powiadomienia o powierzeniu pracy, jest ok. 600 tys, ale trzeba pamiętać, że są to również ci, którzy przybyli do Polski wcześniej,przed wojną i niektórzy mogli kilkakrotnie wykorzystywać te powiadomienia. Około 260 tys. to osoby poniżej 26. roku życia. Ponadto jest też grupa osób, które się nie rejestrowały.

Natomiast wśród nowych pracowników większość to kobiety między 18 a 65 rokiem życia.

Z badania Federacji Konsumentów, w którym udział wzięło 400 uchodźczyń, które przyjechały do Polski po 24 lutego 2022 oraz 300 ankiet rozesłanych do powiatowych rzeczników konsumenta w całej Polsce, a także badania jakościowego w oparciu o 128 pogłębionych wywiadów z Ukrainkami – wynika, że:

• 51 proc. Ukrainek kupuje w Internecie w trakcie pobytu w Polsce. •
• 62 proc. respondentek deklaruje, że nie zna swoich praw podczas zakupów on-line. •
• 82 proc. Ukrainek nie wiedziało czym jest Rzeczywista Roczna Stopa Oprocentowania (RRSO), a 95 proc. nie znało pojęcia pozaodsetkowych kosztów kredytu. •
• Żadna z kobiet uczestniczących w badaniu nie skorzystała jeszcze z zakupów ratalnych, ale niemal co piąta (17 proc.) chciałaby lub planuje tego typu zakupy. •
• 70 proc. respondentek: obecna sytuacja finansowa nie pozwala mi kupować na raty. Ale tylko 7 proc. stwierdziło, że nie potrzebuje nowych produktów. •
• 10 proc. (najwięcej) respondentek zadeklarowało, że wie o istnieniu Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów oraz lokalnych rzeczników konsumentów. 7 proc. (najmniej) ankietowanych Ukrainek wskazało, że Komisja Nadzoru Finansowego jest im znana.

Z raportu wynika, że Ukrainki bardzo chętnie kupują w internecie (podczas pobytu w Polsce robi to ponad połowa), jednak ponad 60 proc. deklaruje, że nie zna swoich praw w tej dziedzinie. Nie znają też np. zasad działania paczkomatów. W przypadku usług finansowych również istnieją duże braki w wiedzy uchodźczyń z Ukrainy.

Potrzebna jest więc ogromna praca edukacyjna, zwłaszcza, że autorzy raportu zwracają uwagę, że brak rzetelnej wiedzy na temat rynku finansowego oraz przysługujących konsumentom praw, naraża ukraińskie uchodźczynie na wyłudzenia danych osobowych oraz próby oszustw.

Badanie wykazało, że Ukrainki nie znają polskich instytucji, do których mogłyby się zwrócić w razie problemu dotyczącego kwestii konsumenckich.

Działania informacyjno-edukacyjne są tym istotniejsze, że same Ukrainki wskazują na potrzebę pozyskania informacji i wiedzy na temat prawa konsumenckiego - aż 90 respondentek badania zwróciło na to uwagę.

W badaniu wielokrotnie przewijało się stwierdzenie, że „trzeba znać przepisy kraju, w którym się żyje”.

Czytaj także: Ukraińcy w Polsce żyją za swoje

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych