Na świecie trwa kolejna batalia z wysokim zadłużeniem / autor: Pixabay
Na świecie trwa kolejna batalia z wysokim zadłużeniem / autor: Pixabay

TYLKO U NAS

Świat w długach

Prof. Małgorzata Zaleska

Prof. Małgorzata Zaleska

Członek korespondent PAN, Dyrektor Instytutu Bankowości SGH była członek zarządu Narodowego Banku Polskiego, była prezes zarządu Giełdy Papierów Wartościowych. Jest członkiem Rady Programowej "Gazety Bankowej"

  • Opublikowano: 26 września 2023, 11:31

    Aktualizacja: 26 września 2023, 11:32

  • Powiększ tekst

Poziom zadłużenia państw jest w centrum zainteresowania polityków, mediów i świata nauki od bardzo dawna - rozpoczyna prof. Małgorzata Zaleska swój felieton o świecie finansów na łamach „Gazety Bankowej”.

Politycy widzą w zwiększaniu długu głównie możliwość pozyskania wyborców, a narracja dwóch pozostałych grup skierowana jest przede wszystkim na uwidacznianie ciemnych stron zadłużania się. O długu niektórych państw (np. tzw. PIGS) mówiło się dużo chociażby podczas kryzysu finansowego 2007+. Wysoki dług wskazywano nawet zamiennie jako jedną z przyczyn lub jeden ze skutków kryzysu.

Światowe instytucje (np. Międzynarodowy Fundusz Walutowy) podjęły – w odpowiedzi na kryzys – kolejną batalię walki z długami, oferując wsparcie finansowe poszczególnym państwom pod warunkiem zmniejszenia poziomu ich długów w relacji do PKB. Batalia ta była nieudana, bowiem przykładowo dług publiczny do PKB Grecji wzrósł z ok. 110 proc. w 2008 r. do blisko 180 proc. w 2015 r., a Portugalii z ok. 70 proc. w 2008 r. do blisko 130 proc. w 2015 r. Noblista Robert Shiller ostrzegał zaś w drugiej dekadzie XXI wieku, że wysokie zadłużenie może stać się podstawą kolejnej odsłony kryzysu finansowego, a ponadto wskazywał na ryzyko wybuchu wojny w odpowiedzi na globalne wyzwania.

W wyniku następnych zdarzeń kryzysowych (koronakryzysu 2020+ i geokryzysu 2022+), w tym powszechnego i istotnego zwiększania wydatków na cele obronności i społeczne długi poszczególnych państw nie tylko nie malały, ale wprost przeciwnie – rosły. Wzrost długów z powodów wyżej wymienionych nie jest czymś niezwykłym (miało to miejsce chociażby w XIX i XX wieku), ale tempo wzrostu długu w XXI wieku jest „imponujące”. W 2022 r. globalny dług publiczny wynosił 92 biliony dolarów (raport ONZ: „A World of debt”, opublikowany w lipcu 2023 r.), podczas gdy w 2000 r. było to „tylko” 17 bilionów dolarów, czyli blisko 5,5 razy mniej. Wzrost zadłużenia we wskazanych latach był jednocześnie szybszy niż wzrost PKB. Wśród państw z wysokim poziomem długu w ujęciu wartościowym dominują państwa wysoko rozwinięte, z USA na podium (ponad 30 bilionów dolarów). Oceniając poziom długu poszczególnych państw nie można jednak zapominać o walucie zadłużenia. Dolar amerykański jest bowiem walutą międzynarodową i rezerwową zarazem, a USA zadłużają się w walucie krajowej. Komfortu takiego nie ma większość państw świata, a państwa skupione wokół Chin już od dawna podejmują próby – dotychczas niezbyt udane – wykreowania równoległej do dolara amerykańskiego waluty międzynarodowej.

Wracając do wysokiego poziomu globalnego długu, jak i poszczególnych państw stwierdzić należy wyraźnie, że problem ten nie tylko nie został rozwiązany, ale nawet pogłębił się. Nie widać też przesłanek wskazujących na „zaciskanie pasa” w najbliższych latach, m.in. z powodu braku akceptacji tego rodzaju reform przez społeczeństwo.

Jednym ze sposobów na instytucjonalne rozwiązanie problemów długów może być zatem porozumienie o oddłużeniu, zawarte przez decydentów tego świata. Kluczowe są oczywiście warunki takiego oddłużenia, gdyż od nich będzie zależeć kto stanie się zwycięzcą, a kto ofiarą tego procesu – nie ma bowiem możliwości, aby wszystkie strony porozumienia były tak samo usatysfakcjonowane, m.in. z uwagi na zróżnicowane oczekiwania/uwarunkowania poszczególnych państw. Pamiętać należy również, że ewentualne porozumie o oddłużeniu wpłynie na rezerwy walutowe banków centralnych, które utrzymują je m.in. w obligacjach rządowych.

Proces ewentualnego oddłużenia nie byłby ponadto innowacyjnym rozwiązaniem, bowiem przypomnieć można chociażby o redukcji polskiego długu, w wyniku porozumienia zawartego z 17 państwami w 1991 roku. Nadmienić należy też, że podczas koronakryzysu sugerowano, że długi powstałe w związku z walką ze skutkami pandemii COVID–19 zostaną wyzerowane.

Fundamentalnym pozostaje zatem wytypowanie właściwej odpowiedzi na pytanie, czy dojdzie do porozumienia o redukcji długów, czy nie dojdzie? Odpowiedź jest kluczowa z punktu widzenia społecznego (ryzyka politycznego), a równocześnie finansów publicznych i dalszego rozwoju poszczególnych państw, a także walki o ich pozycję międzynarodową.

Prof. Małgorzata Zaleska, Dyrektor Instytutu Bankowości SGH, Przewodnicząca Komitetu Nauk o Finansach PAN, Członek korespondent PAN

Więcej informacji i komentarzy ze świata finansów i gospodarki czytaj we wrześniowym wydaniu „Gazety Bankowej” (nr 09/2023), dostępnym także jako e-wydanie, także na iOS i Android

Szczegóły, jak zamówić e-wydanie „Gazety Bankowej”, kliknij tutaj

Okładka Gazety Bankowej / autor: Fratria
Okładka Gazety Bankowej / autor: Fratria

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.