Problemy prawne? Ratunkiem... Miś Adwokat!
Miś w todze, czyli bohater bajki „Leśne sprawy Misia Adwokata”, odwiedził ponad 120 tys. dzieci w całej Polsce. W akcji Naczelnej Rady Adwokackiej „Bajeczni Adwokaci” wzięło udział ponad 1,6 tys. adwokatów i aplikantów, którzy tłumaczyli, że w trudnych sytuacjach można liczyć na pomoc adwokata.
Bajka „Leśne sprawy Misia Adwokata” to historia Wilka Filipa, na którego ktoś zastawił pułapkę i oskarżył o bardzo złe rzeczy, zostawiając dla niego list - swoisty akt oskarżenia. Na szczęście Filip ma przyjaciół, którzy wiedzą, że Wilk najbardziej na świecie potrzebuje teraz - obrońcy. Żubr i Ryś wiedzą, że od takich spraw jest w lesie właśnie tytułowy Miś Adwokat, który studiuje leśne kodeksy, dużo się uczy i wielu zwierzętom w lesie już pomógł. O tym - czy i w jaki sposób „Miś Adwokat” pomógł Wilkowi - przez ponad miesiąc opowiadali dzieciom w całej Polsce adwokaci i aplikanci adwokaccy.
Jak podkreślił w rozmowie z PAP prezes Naczelnej Rady Adwokackiej adw. Przemysław Rosati, „akcja Bajeczni Adwokaci rozpoczęła się w kwietniu i do tego czasu +Miś Adwokat+ odwiedził w całym kraju ponad 120 tys. dzieci, a w akcję zaangażowało się łącznie ponad 1,6 tys. adwokatów i aplikantów adwokackich” – powiedział.
Jak tłumaczył, akcja „Bajeczni Adwokaci” miała nie tylko edukować najmłodszych w zakresie prawa, ale także objaśniać im specyfikę zawodu adwokata, oraz promować czytelnictwo.
„Dzięki przygodom Misia Adwokata dotarliśmy do najmłodszego pokolenia, a przecież nigdy nie jest ani za późno, ani za wcześnie - żeby rozmawiać na temat prawa, w przyjazny i interesujący dla dzieci sposób” – podkreślił.
„Bajka o misiu jest piękną historią o pomaganiu, a także o tym, że nie powinniśmy nikogo oceniać po pozorach. Naszym celem było przekazaniem dzieciom, że w razie kłopotów trzeba poprosić o pomoc. Czasem rodziców albo przyjaciół, innym razem adwokata, który nie odmówi wsparcia nawet wtedy, gdy sprawa wydaje się beznadziejna. To jest motyw przewodni tej akcji” – dodał.
Prezes Naczelnej Rady Adwokackiej zaznaczył, że akcja pokazuje również, jak bardzo może zintegrować się środowisko wokół ważnej sprawy - w tym przypadku edukacji najmłodszych.
„Ta akcja pokazuje zaangażowanie adwokatury w ważne sprawy społeczne. Adwokatura obok świadczenia pomocy prawnej zawsze bierze odpowiedzialność za sprawy publiczne, czy sprawy społeczne, które w tej akcji były skoncentrowane na promowaniu świadomość prawnej wśród najmłodszych i wspieraniu czytelnictwa” – mówił.
Mec. Rosati pytany przez PAP, czy tytułowy bohater książki może stać się także bohaterem dla dzieci podkreślił, że „Miś Adwokat jest superbohaterem, który ma bardzo dużo pozytywnych cech”.
„Z jednej strony jest to miś - a każdy z nas, jak byliśmy mali, miał przecież swojego pluszowego misia, który kojarzył się pozytywnie. Z drugiej strony - jest postacią w bajce, z którą łączą się tylko pozytywne cechy, tj. gotowość do pomocy, otwartość na problemy innych i życzliwość, a przede wszystkim odwaga do niesienia pomocy bez względu na okoliczności” – zaznaczył.
Autorka książki „Leśne sprawy Misia Adwokata” Ewa Ruszkiewicz powiedziała PAP, że bajka to zawsze najlepszy sposób na przekazanie młodemu czytelnikowi trudnych kwestii, a przy okazji to także pretekst do rozmowy i zastanowienia się nad wieloma sprawami
„Magia bajek edukacyjnych polega moim zdaniem właśnie na opowiedzeniu historii, ale też na przekazaniu dzieciom nowych dla nich rzeczy i ciekawych informacji. Dzieci z bajek w sposób przyjemny i przystępny uczą się świata, jego mechanizmów i sposobów radzenia sobie, na przykład w kryzysowych sytuacjach” – zaznaczyła.
Dodała, że w swojej bajce chciała przedstawić adwokata jako kogoś, kto pomaga w trudnych sprawach „nie tylko wtedy, gdy przysłowiowe mleko już się rozlało, ale również przed”.
„Miś ma wiedzę prawną, umiejętności, kwalifikacje i narzędzia, o których dzieci dowiadują się również dzięki opowieściom mieszkańców lasu. Zależało mi też na tym, by pokazać Misia jako po prostu dobrego bohatera, który jest życzliwy, sympatyczny i pomocny. Nie ocenia, natomiast zawsze stara się znaleźć wyjście z nawet najbardziej beznadziejnej sytuacji. To ktoś, kto po prostu pomaga - i to w wielu aspektach życia. Oczywiście wszystko opowiedziane jest językiem młodego czytelnika” - mówiła.
„Było dla mnie ważne, by pokazać tę postać właśnie tak, żeby dzieci wiedziały, że adwokata mogą dołączyć do grupy tych ludzi, do których trzeba się zwrócić w kryzysowych sytuacjach. Miś w mojej bajce to superbohater, który zamiast peleryny nosi togę z zielonym żabotem” – dodała.
„Bajeczni Adwokaci” to akcja Naczelnej Rady Adwokackiej, przeprowadzona w kooperacji z Fundacją Adwokatury. W akcję włączyły się wszystkie Okręgowe Izby Adwokackie na terenie kraju.
PAP/ as/