Ten kraj trawi kryzys mieszkaniowy! "Albo czynsz albo leki"
Kryzys mieszkaniowy trawi od pewnego czasu Portugalię - sytuacja jest naprawdę poważna, bowiem wielu młodym osobom grozi… bezdomność!
Seniorzy muszą wybierać między lekami a opłatą czynszu, zaś młodzieży grozi bezdomność - wszystko z powodu trwającego w Portugalii kryzysu mieszkaniowego.
Rząd Portugalii reaguje na problem wdrażaniem programów mieszkaniowych, jednak protestujący i tak wyszli na ulice. Chodzi o drastyczny wzrost cen mieszkań przy jednoczesnym hamowaniu lub zmniejszeniu pensji.
O sytuacji w kraju piszą nie tylko krajowe ale i zagraniczne media, choćby BBC:
Portugalczyków nie stać na wynajem mieszkań - alarmuje BBC News w reportażu, w którym opisuje m.in. historię Georginy Simõe, pracownicy domu opieki społecznej w Lizbonie. Mimo że jej czynsz, wynoszący 300 euro miesięcznie, jest niski jak bieżące standardy rynkowe, to kobieta i tak musi pracować na dwóch etatach, by móc sobie pozwolić na wynajem tego mieszkania. Georginy Simõe dostała nakaz eksmisji, a sprawa trafiła do sądu. Bohaterka reportażu żali się, że prawdopodobnie będzie musiał przeprowadzić się z powrotem do mamy, daleko od pracy.
Nie jest to odosobniona sytuacja - czynsz w Lizbonie to 2 tys. euro, podczas gdy płaca minimalna to zaledwie 760 euro. Co istotne obecny kryzys częściowo wywołany jest przez… zagraniczne inwestycje w nieruchomości i brak przystępnych cenowo, nowych mieszkań. Tym samym na kraju tym mści się brak regulacji związanych z nabywaniem lokali przez obcokrajowców.
W obecnych demonstracjach bierze udział ponad 30 tys. osób, jednak liczby te mogą się zwiększyć!
money.pl/ as/
CZYTAJ: