Informacje

Kubek z Putinem / autor: fot. Fratria
Kubek z Putinem / autor: fot. Fratria

Rosjanie atakują sami siebie? "Drony nad Moskwą!"

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 30 maja 2023, 09:02

  • Powiększ tekst

W kilka budynków mieszkalnych w Moskwie we wtorek rano uderzyło „od czterech do 10” dronów - podała agencja Reutera, powołując się na rosyjskie media i kanały społecznościowe.

Mer Moskwy Siergieja Sobianin poinformował, że atak bezzałogowych statków powietrznych spowodował „niewielkie” uszkodzenia budynków; nie ma informacji o ofiarach śmiertelnych.

Wszystkie miejskie służby ratownicze są na miejscu zdarzenia. Badają okoliczności tego, co się stało. Jak dotąd nikt nie został poważnie ranny” - oświadczył Sobianin.

Niezależny portal Meduza przekazał natomiast, opierając się na doniesieniach oficjalnych mediów rosyjskich, że ewakuowano część mieszkańców dwóch budynków przy ulicy Profsojuznej w południowo-zachodniej części miasta. Uszkodzeniu miał ulec budynek przy Profsojuznej 98, wybite zostały szyby w oknach, ucierpiała też fasada domu. Inny dron uderzył w 24-piętrowy budynek przy ul. Atłasowa.

Gubernator obwodu moskiewskiego Andriej Worobiow powiadomił, że w rejonie Moskwy strącono „około 10” bezzałogowych statków powietrznych.

Portal Meduza poinformował też - zastrzegając, że nie jest w stanie zweryfikować tej informacji - że na Leninskim Prospekjcie do jednego z mieszkań na 13. piętrze wleciał dron wypełniony materiałami wybuchowymi, lecz z nieznanych przyczyn nie eksplodował.

Choć strona rosyjska nie podała jeszcze informacji co do tego, kto stał za atakami należy spodziewać się, że odpowiedzialność zostanie zruzcona na Ukrainę.

Jednak do takich oskarżeń należy podchodzić ostrożnie - przypomnijmy, że Kreml posiada już „doświadczenie” w przeprowadzaniu takich ataków na własne terytorium w celu uzasadnienia agresywnych działań militarnych. Tak było np. Riazaniu, kiedy to pod koniec września 1999 roku mieszkańcy jednego z bloków zaalarmowali milicję, dostrzegłwszy obcych ludzi wnoszących do piwnic bloku tajemnicze worki. Gdy na miejscu zjawili się funkcjonariusze i pirotechnicy okazało się, że worki zawierały heksogen (RDX) a także… detonator. Wcześniej tego samego miesiąca w Bujnaksku blisko granicy z Czeczenią wysadzono blok mieszkalny w którym zginęły 64 osoby, potem zaś w samej Moskwie - przy ul. Gurianowa zginęło 106 osób. Potem wysadzono jeszcze dwa kolejne bloki - w Wołgodońsku i znowu w Moskwie.

Winą za zamachy obarczono Czeczeńców, co stanowiło dla włodarzy Kremla, w tym wciąż urzędującego do dziś Władimira Putina.

W co teraz gra Rosja? Czy ataki dronami mają być pretekstem do eskalacji? A może chodzi o rozpisanie nowej mobilizacji?

PAP/ TVN24/ as/

CZYTAJ:

Wagner” zdobył Bachmut… teraz ucieka!

Zasłona dymna nad Mostem Krymskim

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych