Informacje

zdjęcie ilustracyjne / autor: pixabay
zdjęcie ilustracyjne / autor: pixabay

Enerhoatom ostrzega: Niekompetentni Rosjanie kierownikami w Zaporskiej Elektrowni Atomowej

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 6 lipca 2023, 13:53

    Aktualizacja: 6 lipca 2023, 14:39

  • Powiększ tekst

Rosyjscy okupanci ściągają do okupowanej Zaporoskiej Elektrowni Atomowej na południu Ukrainy niedoświadczonych i niekompetentnych pracowników; co gorsza, takie osoby są tam powoływane na kierownicze stanowiska - ostrzegł w czwartek ukraiński państwowy koncern energetyczny Enerhoatom.

Kierownikiem zmiany w jednym z bloków energetycznych został (dotychczasowy) pracownik elektrowni atomowej w Bałakowie we Rosji. Jego doświadczenie zawodowe to zaledwie siedem miesięcy! Takie stanowisko wymaga znacznie większego doświadczenia, ponieważ wiąże się z operacyjnym zarządzaniem reaktorem - czytamy w komunikacie Enerhoatomu opublikowanym na Telegramie (https://t.me/energoatom_ua/13852).

Wykwalifikowany ukraiński personel, przez lata zabezpieczający pracę elektrowni, jest w dalszym ciągu poddawany różnym naciskom, a także szantażowany i zastraszany przez rosyjskich jądrowych terrorystów. Doświadczonych specjalistów zastępują młodzi Rosjanie, nie posiadający ani wymaganej wiedzy, ani odpowiednich nawyków zawodowych. To wszystko dzieje się w największym obiekcie atomowym w Europie - zauważył koncern.

Jak podkreślono, „nawet poprzez takie postępowanie (najeźdźcy) znowu narażają świat na niebezpieczeństwo”.

Z okupowanego miasta Enerhodar wyjechała część pracowników rosyjskiego państwowego koncernu Rosatom, przywiezionych wcześniej do Zaporoskiej Elektrowni Atomowej, a także niektórzy ukraińscy pracownicy, którzy kolaborowali z Rosjanami - powiadomił 2 lipca mer miasta Dmytro Orłow.

Poprzedniego dnia prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski ostrzegł, że Rosjanie mogą dokonać zdalnej detonacji w siłowni w momencie, gdy znajdzie się już ona w rękach ukraińskich. Szef państwa zaapelował o kontrolę obiektu ze strony Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA).

Szef ukraińskiego wywiadu wojskowego generał Kyryło Budanow oznajmił w ubiegłym tygodniu, że okupanci zaminowali teren wokół elektrowni i niektóre jej elementy, zaś Zełenski informował, że Rosja prawdopodobnie przygotowuje się do przeprowadzenia tam ataku terrorystycznego, co może doprowadzić do uwolnienia promieniowania. Amerykański Instytut Studiów nad Wojną uznał taki scenariusz za „mało prawdopodobny, ale nie niemożliwy”.

Zaporoska Elektrownia Atomowa, największa siłownia jądrowa w Europie, jest okupowana przez wojska rosyjskie od początku marca 2022 roku. Na jej terenie stacjonują żołnierze agresora, są tam też obecni pracownicy Rosatomu. W ostatnich miesiącach wojska najeźdźcy wielokrotnie ostrzeliwały teren elektrowni, stwarzając w ten sposób - w ocenie władz w Kijowie - zagrożenie radiacyjne o trudnych do przewidzenia konsekwencjach.

Pracownicy obiektu, w tym przedstawiciele kierownictwa elektrowni, byli poddawani presji psychicznej i zmuszani do przyjmowania rosyjskich paszportów, a także zawierania umów z Rosatomem pod groźbą utraty zatrudnienia lub nawet mobilizacji do armii wroga.

Czytaj też: Masz inne poglądy? Bank zamknie Ci konto

Czytaj też: Tąpnięcie na rynku gazu!

pap, jb

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych