INWAZJA NA UKRAINĘ
Prezydent Zełenski: Wojna wraca na terytorium Rosji
To był dobry dzień na froncie - powiedział w niedzielę ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski. Podkreślił też, że wojna wraca na terytorium Rosji i jest to sprawiedliwe.
„Dziękuję wszystkim za ten dzień na froncie - to dobry dzień, mocny. Kierunek bachmucki, inne gorące i bolesne kierunki w Donbasie - Awdijiwka, Marjinka - oraz oczywiście południowe kierunki” - powiedział na nagraniu prezydent.
Zaznaczył, że rosyjska agresja „zbankrutowała” na polu bitwy.
„Dziś już 522. dzień tak zwanej specjalnej operacji wojskowej, którą rosyjskie władze obliczyły na tydzień - dwa. Ukraina staje się silniejsza” - podkreślił Zełenski.
Jak dodał, „stopniowo wojna wraca na terytorium Rosji - do jej symbolicznych centrów i baz wojskowych i jest to nieunikniony, naturalny i w pełni sprawiedliwy proces”
Wcześniej dowódca Sił Obrony na kierunku taurydzkim, gen. Ołeksandr Tarnawski informował, że na kierunku taurydzkim (część frontu na południu Ukrainy) wojska ukraińskie posuwają się do przodu; przeciwnik w ciągu doby stracił dwie kompanie.
„Na kierunku taurydzkim Siły Obrony posuwają się do przodu. W ciągu ostatniej doby straty wroga – zabici i ranni – to ponad dwie kompanie. Zniszczyliśmy ponad 20 jednostek sprzętu wojskowego przeciwnika” – powiadomił gen. Ołeksandr Tarnawski, dowódca na kierunku taurydzkim (obwód zaporoski i zachodnia część obwodu donieckiego).
Rosjanie stracili m.in. dwa czołgi, sześć bojowych wozów piechoty, dron Orłan-10, trzy zestawy artyleryjskie i moździerze, przenośny radar Sobolatnik i samochody. Ukraińcy zlikwidowali także dwa magazyny z amunicją.
Czytaj także: Ukraińskie drony nad Moskwą
PAP/rb