Latają samolotami i mówią o redukcji spalin
Przypomnijmy sobie, że Wielka Brytania ustaliła sobie cel prawny dotyczący osiągnięcia bilansu netto zerowej emisji dwutlenku węgla do 2050 roku. Warto zaznaczyć, że podróże lotnicze, szczególnie na krótkie dystanse, generują największą ilość gazów cieplarnianych spośród innych środków transportu.
Z dostępnych danych publicznych wynika, że Rishi Sunak - premier Wielkiej Brytanii zdecydowanie częściej podejmuje podróże lotnicze w kraju niż jego trzej poprzednicy .
Deklaracje a czyny
Obecny premier częściej niż Liz Truss, Boris Johnson i Theresa May korzysta z samolotów RAF w podróżach krajowych. Rishi Sunak skorzystał z usług 32 dywizjonu RAF 23 razy od objęcia urzędu, co daje jeden lot samolotem na 8 dni.
Dla porównania była premier Liz Truss odbyła 4 loty w 49 dni (średnio raz na 12 dni), Boris Johnson 57 lotów w 1139 dni (średnio raz na 20 dni), a Theresa May, 83 loty w 116 dni (średnio raz na 13 dni).
Czy konieczne jest tak częste korzystanie z transportu lotniczego na terenie kraju?
Decyzje dotyczące podróży podejmowane przez Rishiego Sunaka wydają się być sprzeczne z jego zaangażowaniem w walkę ze zmianami klimatu. Na szczycie klimatycznym COP27 w 2022 roku Sunak mówił, że „zobowiązanie Wielkiej Brytanii do redukcji emisji dwutlenku węgla jest jej moralnym obowiązkiem”.
Ponadto warto przypomnieć, że Wielka Brytania prawnie zobowiązała się osiągnąć bilans netto zerowych emisji dwutlenku węgla do 2050 roku. Jednak podróże lotnicze, zwłaszcza krótkodystansowe, generują najwięcej gazów cieplarnianych w porównaniu z innymi środkami transportu.
Czytaj też: Kolejny premier podaje się do dymisji
Czytaj też: Ukraina wzywa świat! Chodzi o Morze Czarne
polishexpress, jb