4,5 mln Polaków korzysta z ubezpieczeń zdrowotnych
Liczba osób, które wykupiły ubezpieczenia zdrowotne wzrosła w II kw. tego roku o 15,4 proc. r/r i wyniosła 4,56 mln – wynika z danych Polskiej Izby Ubezpieczeń (PIU). Głównym powodem rosnącego zainteresowania tymi produktami – jak ocenia Izba – są kolejki do lekarzy.
Przez 6 pierwszych miesięcy 2023 r. Polacy wydali na ten rodzaj ochrony ubezpieczeniowej 786,1 mln zł.
Jak ocenia PIU, głównym powodem, w wyniku którego coraz więcej osób decyduje się na kupno ubezpieczenia zdrowotnego lub prywatną wizytę u lekarza, są kolejki do lekarzy. Z danych NFZ wynika, że w IV kw. 2022 roku do neurologa czekało prawie 300 tysięcy pacjentów, z czego prawie 40 tys. to przypadki pilne; 30 tys. osób czekało na wizytę do kardiologa i ponad 20-tys. do okulisty. Z sondażu Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy (OZZL) wynika, że 70 proc. pacjentów - wśród najważniejszych problemów - wskazało długi czas oczekiwana na wizyty u lekarza, zabiegi planowe oraz badania diagnostyczne (50 proc. wskazań).
„Rosnące zainteresowanie prywatnymi ubezpieczeniami zdrowotnymi to wyraz racjonalnego wyboru pacjentów, którzy chcą dzięki temu sprawniej zarządzać kwestiami zdrowotnymi i uniknąć długiego oczekiwania – bywa, że aż ponad rocznego na wizyty specjalistyczne bądź badania. Izba od dawna postuluje wsparcie przez państwo rynku prywatnych ubezpieczeń zdrowotnych, które pomogłoby rozwiązać ten problem, z korzyścią dla pacjentów, budżetu i systemu opieki zdrowotnej – mówi Dorota Fal, doradca zarządu PIU.
W przyszłym roku kwota finansowania ochrony zdrowia ma wynieść ok. 191 mld zł, co oznacza wzrost o 12 proc. w porównaniu z 2023 rokiem, kiedy to kwota ta wyniesie w przybliżeniu 170 mld zł.
Czytaj także: Rosjanie ostrzeliwują atrapy. Tracą cenne uzbrojenie
rb