Informacje

zdjęcie ilustracyjne / autor: Pixabay
zdjęcie ilustracyjne / autor: Pixabay

Każdego dnia próbuje się wyłudzić z banków ponad milion złotych

Robert Bombała

Robert Bombała

  • Opublikowano: 24 października 2023, 12:58

  • Powiększ tekst

Prawie 2,6 tys. prób wyłudzeń kredytów zanotowały banki w III kw. 2023 r. – wynika z danych zaprezentowanych przez Związek Banków Polskich (ZBP). Średnio każdego dnia - z wykorzystaniem cudzej tożsamości - próbowano wyłudzić 1,1 mln zł.

„W okresie lipiec-wrzesień 2023 r. odnotowano 2 587 prób wyłudzeń na łączną kwotę 104,1 mln zł – dotychczasowy rekord z III kwartału 2008 roku wynosił 2 549 (łączna kwota 98,2 mln zł). Od 2008 r., kiedy to rozpoczęte zostały dokładne badania w ramach cyklu raportów infoDOK, udaremniono już 115,1 tys. prób wyłudzeń kredytów na łączną kwotę 5,7 mld zł” – czytamy w raporcie.

Jak wynika z opublikowanego Raportu o dokumentach infoDOK, w opisywanym kwartale w zastrzeżono 46,3 tys. utraconych dokumentów tożsamości. Według stanu na koniec września tego roku liczba zastrzeżonych dokumentów w Centralnej Bazie Danych Systemu Dokumenty Zastrzeżone wynosiła 2 424 596.

„Statystycznie mieliśmy do czynienia z 28 próbami wyłudzeń dziennie na łączną kwotę przekraczającą 1,1 mln zł. Z tak znaczną liczbą nie mieliśmy do czynienia od 15 lat. Dotychczasowy rekord z 2008 r. został pobity około 1,5 proc. Wbrew pozorom takie dane mogą nieść ze sobą pozytywną dla nas wszystkich wiadomość. Widoczny od kilku lat trend wzrostowy w skuteczności „trafień” blokujących kradzież tożsamości i pieniędzy jest dla nas potwierdzeniem, że obrany przez sektor bankowy kierunek maksymalnego wzmacniania bezpieczeństwa systemów bankowych oraz wzmożenia działań edukacyjnych w zakresie bezpieczeństwa i cyberbezpieczeństwa wobec naszych klientów był słuszny” - mówił Bartosz Kublik, wiceprezes ZBP.

ZBP zaprezentował także dane z „Monitora Bankowego” firmy Mind&Roses, z którego wynika, że w ciągu ostatnich 6 miesięcy spadł do 59 proc. odsetek bankowców, oczekujących wzrostu kredytów mieszkaniowych. Przed miesiącem odsetek ten wynosił 75 proc. W tym czasie wzrosła do 49 proc. liczba bankowców spodziewających się wzrostu kredytów inwestycyjnych poprzednio wartość ta wynosiła 39 proc. Jeśli chodzi o kredyty obrotowe ich wzrostu oczekuje 57 proc. bankowców (63 proc. przed miesiącem). Jak wynika z raportu według 48 proc. - ankietowanych w październiku - w ciągu najbliższego półrocza wzrosną kredyty konsumpcyjne dla osób indywidualnych, miesiąc temu odsetek ten wynosił 50 proc.

„63 proc. badanych odnotowało w ostatnim miesiącu wzrost zainteresowania „Bezpiecznym kredytem 2 proc.” Jedna trzecia badanych nie odnotowała takiego zjawiska” – napisano w raporcie.

Jak poinformowała Agnieszka Wachnicka, wiceprezes ZBP, według stanu na 19 października tego roku, liczba wniosków złożonych w ramach programu „Bezpieczny kredyt 2 proc.” wyniosła 60 199, liczba zawartych umów 24 286, wartość umów 9,7 mld zł, a średnia wartość każdej umowy wyniosła 399,4 tys. zł. Z jej informacji wynika, że liczba założonych kont mieszkaniowych wyniosła 3 677, wartość zgromadzonych na nich środków sięgnął 12 mln zł, a średnia wartość środków na rachunku wyniosła 3,3 tys. zł.

Tadeusz Białek, prezes ZBP, odniósł się do zmian w założeniach do projektu nowelizacji ustawy, którego celem jest wydłużenie wakacji kredytowych na rok 2024. Zgodnie z nim ma obowiązywać możliwość zawieszenia spłaty kredytu na warunkach jakie obowiązywały w minionym roku, ale z pewnym ograniczeniem. Jak mówił prezes ZBP, zaproponowane kryteria dostępowe są zbyt łagodne. Według niego jest bardzo mało prawdopodobne, by nowy rząd i parlament zdążył jeszcze w tym roku zająć się wakacjami kredytowymi.

„W stosunku do obowiązujących regulacji proponuje się jednak wprowadzenie ograniczenia katalogu osób uprawnionych do skorzystania z zawieszenia spłaty kredytu. Zgodnie z projektem uprawnienie takie przysługiwać będzie kredytobiorcom, których kwota kapitału udzielonego kredytu była nie wyższa niż 400 000 zł. W przypadku gdy kwota kapitału udzielonego kredytu będzie wyższa niż 400 000 zł, ale nie wyższa niż 800 000 zł, zawieszenie spłaty kredytu będzie również możliwe, jednak w takim przypadku skorzystać będzie mógł z niego kredytobiorca w przypadku którego stosunek wydatków związanych z obsługą miesięcznej raty kapitałowej i odsetkowej kredytu do średniego miesięcznego dochodu jego gospodarstwa domowego przekracza 50 proc.” – podano na stronach KPRM.

Czytaj także: Wakacje kredytowe nie dla wszystkich

Zdaniem przedstawicieli ZBP, proponowane przez rząd kryteria dostępowe są zbyt łagodne.

Zdaniem prezesa ZBP, kryteria dostępowe powinny być zbliżone do tych, jakie obowiązują w Funduszu Wsparcia Kredytobiorców, a – jak mówił - rząd zaproponował brak kryteriów dostępowych dla wysokości kredytów do 400 tys. zł.

Jak oceniła Wachnicka, przedłużenie wakacji kredytowych mogłoby kosztować sektor bankowy w przyszłym roku od 4,71 do 6,38 mld zł.

„Nie ma jeszcze precyzyjnych szacunków, ale z zapowiedzi przedstawicieli rządu wynika, że według nowych zasad z wakacji kredytowych mogłoby skorzystać 1,75 mln osób, co wobec 2 mln, które już z nich skorzystały, wskazuje, że mogłaby z nich skorzystać przeważającą większość” – powiedziała wiceprezes ZBP.

Z danych ZBP wynika, koszty wakacji kredytowych za 2022-2023 wyniosły łącznie około 15 mld zł, w tym 12,9 mld utworzonych rezerw w 2022 r. i 2,1 w 2023 r.

Czytaj także: Ważne wieści o CPK! Wybrano kluczowego inwestora

rb

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.