Informacje

zdjęcie ilustracyjne / autor: Pixabay
zdjęcie ilustracyjne / autor: Pixabay

BIEC: Konsumpcja jest słabym motorem wzrostu

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 28 września 2023, 10:18

  • Powiększ tekst

Wskaźnik Wyprzedzający Koniunktury we wrześniu br. nie zmienił się istotnie - poinformowało Biuro Inwestycji i Cykli Ekonomicznych (BIEC). W ocenie ekspertów konsumpcja jest słabym motorem wzrostu, a ciągłe jej stymulowanie oddala perspektywę ożywienia po stronie inwestycji.

Wskaźnik Wyprzedzający Koniunktury (WWK) informujący z wyprzedzeniem o tendencjach w gospodarce, we wrześniu - po raz dziewiąty z rzędu - nie zmienił istotnie swojej wartości wobec ubiegłego miesiąca - przekazało BIEC w czwartkowej informacji.

Na razie brak jest zwiastunów przełamywania tej tendencji” - stwierdzili ekonomiści BIEC.

Jak oceniają, doświadczenia ostatnich lat pokazują, „jak słabym motorem wzrostu jest wyłącznie konsumpcja”.

Jej ciągłe stymulowanie prowadzi jedynie do nadmiernej i uporczywej inflacji, która z kolei hamuje aktywność całej gospodarki, a co gorsza oddala perspektywę ożywienia po stronie inwestycji” - ocenili.

Zwrócili uwagę, że w przedsiębiorstwach przemysłu przetwórczego nieznacznie poprawiło się tempo napływu nowych zamówień.

Dotyczy to przede wszystkim zamówień w wybranych branżach, realizujących zamówienia eksportowe” – poinformowali ekonomiści BIEC.

Dodali, że zamówienia krajowe kurczą się w dalszym ciągu. Nie dotyczy to jedynie przemysłu energetycznego, „gdzie poprawa ma zapewne związek z sezonowością zjawiska oraz ingerencją państwa w proces ustalania cen detalicznych”.

Według BIEC utrzymująca się od początku roku dekoniunktura w przedsiębiorstwach przemysłu przetwórczego powoduje odkładanie się nadmiernych zapasów w magazynach przedsiębiorstw. Zauważono, że mimo ograniczania skali produkcji zapasy rosną systematycznie od początku roku.

Dopóki ich poziom nie dostosuje się do zmniejszonego popytu, należy spodziewać się dalszego ograniczania produkcji przemysłowej” - ocenili.

Analitycy BIEC przypomnieli, że w przedsiębiorstwach produkcyjnych od marca br. spada wydajność pracy, „co jest bezpośrednią przyczyną utraty konkurencyjności polskiej oferty handlowej na rynkach międzynarodowych”.

Tłumaczy to zarówno spadek tempa napływu zamówień eksportowych, jak też wzrost konkurencyjności towarów importowanych na rynku krajowym” - podsumowali.

Czytaj także: Wymiana opon będzie droższa i to dużo droższa

PAP/rb

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych