ISW: Kreml wykorzystuje ataki Hamasu na Izrael
Władze rosyjskie nasiliły po sobotnich atakach Hamasu na Izrael kilka operacji informacyjnych, które mają osłabić wsparcie Zachodu dla Ukrainy i odwrócić uwagę od tego kraju – podkreślił amerykański Instytut Badań nad Wojną (ISW) w najnowszym raporcie.
Według ISW Kreml zarzuca Zachodowi lekceważenie konfliktów na Bliskim Wschodzie na rzecz wspierania Ukrainy i będzie się starał przedstawić poświęcanie uwagi Ukrainie jako zero-jedynkową alternatywę wobec Bliskiego Wschodu.
ISW podkreśla, że wiceszef rosyjskiej Rady Bezpieczeństwa Dmitrij Miedwiediew oświadczył, że USA i ich sojusznicy powinni zajmować się pracą nad rozwiązaniem konfliktu palestyńsko-izraelskiego zamiast „przeszkadzać” Rosji i dostarczać Ukrainie pomoc wojskową.
Znany rosyjski propagandzista Siergiej Mardan wprost oznajmił, że Rosja skorzysta na eskalacji sytuacji na Bliskim Wschodzie, bo świat „na chwilę przestanie myśleć o Ukrainie i ponownie zajmie się ugaszaniem wiecznego pożaru na Bliskim Wschodzie”.
Taka narracja Kremla jest skierowana do społeczeństw Zachodu, by „wbić klin w wojskowe wsparcie dla Ukrainy, starać się zdemoralizować ukraińskie społeczeństwo twierdzeniami, że Ukraina straci wsparcie międzynarodowe, oraz spróbować przekonać rosyjskie audytorium krajowe, że społeczność międzynarodowa zapomni o wysiłku wojennym Ukrainy” – pisze ISW.
Czytaj też: Izrael oficjalnie ogłosił, że jest krajem w stanie wojny
Czytaj też: Polacy przebywający w Izraelu będą ewakuowani
PAP/KG