Holandia: Kolejna afera z omijaniem sankcji!
Prokuratura wszczęła dochodzenie w sprawie firmy z Voorschoten w centralnej Holandii, która w ciągu półtora roku wysłała do Rosji produkty technologiczne objęte sankcjami o wartości milionów euro, ujawnił program Nieuwsuur wyemitowany w telewizji publicznej.
Dziennikarze, którzy przygotowywali materiał dotyczący nielegalnego handlu z Rosją i obchodzenia sankcji nałożonych na ten kraj po inwazji na Ukrainę, ujawnili w sobotę, że jedną z takich firm jest ETW-Tekhnologika B.V. z Voorschoten, której właścicielem jest rosyjski biznesmen Michaił Wołowik.
Z ich ustaleń wynika, że firma Rosjanina kupuje produkty technologiczne na Zachodzie, a następnie sprzedaje je do Rosji. Oficjalnie mają one trafiać do takich państwa jak Kazachstan, Zjednoczone Emiraty Arabskie oraz Hongkong, a Rosja ma być jedynie krajem tranzytowym.
Firma wykorzystała wyjątek w przepisach dotyczących sankcji, który stanowi, że dozwolony jest tranzyt towarów przez Rosję do krajów trzecich. Jak ustalili dziennikarze, produkty nie opuszczały jednak Rosji.
CZYTAJ TEŻ:
Tusk premierem: Znamy skład rządu
Sejm. Nowy rząd z antysemickim skandalem w tle!
Prywatne armie: Ile zarabia „Wagnerowiec”?
Tylko w sierpniu br. firma ośmiokrotnie wysyłała do Rosji komponenty elektroniczne znajdujące się na liście sankcyjnej UE, które mogą być wykorzystywane w systemach broni używanych przez Rosję, podaje Nieuwsuur.
Jak poinformował portal Omroep West dyrektor firmy Hans Develing oświadczył, iż nie wiedział o łamaniu sankcji. Jednocześnie przekazał, że „nie chce już być związany z firmą i rezygnuje”. Po emisji programu sprawą zainteresowała się holenderska prokuratura, która wszczęła dochodzenie w sprawie łamania sankcji.
Z Amsterdamu Andrzej Pawluszek
PAP/ as/