Informacje

Premier Izraela Benjamin Netanjahu / autor: PAP
Premier Izraela Benjamin Netanjahu / autor: PAP

Izrael. Tysiące osób domaga się dymisji rządu [ZDJĘCIA]

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 12 maja 2024, 10:10

    Aktualizacja: 12 maja 2024, 13:24

  • Powiększ tekst

Tysiące Izraelczyków demonstrowało w sobotę wieczorem w całym kraju, domagając się dymisji rządu premiera Benjamina Netanjahu i uwolnienia zakładników przetrzymywanych w Strefie Gazy przez palestyńską organizację terrorystyczną Hamas - podały izraelskie media.

Protest w Izraelu / autor: PAP
Protest w Izraelu / autor: PAP

Do tłumów demonstrantów w Tel Awiwie dołączyły rodziny zakładników, niosąc zdjęcia swoich bliskich.

Tak długo jak przy władzy pozostaje Netanjahu, tak długo zakładnicy pozostaną w niewoli (…) Netanjahu prowadzi Izrael do zupełnego upadku - cytują izraelskie media oświadczenie rodzin zakładników.

Naama Weinberg, której kuzyn został uprowadzony podczas ataku Hamasu na Izrael 7 października i według władz izraelskich zginął w niewoli, w swym wystąpienia podczas manifestacji w Tel Awiwie nawiązała do udostępnionego w sobotę przez Hamas nagrania wideo, z którego wynika, że zginął kolejny izraelski zakładnik.

Wkrótce nawet tych, którym udało się przeżyć tak długo, nie będzie już wśród żywych. Trzeba ich teraz uratować – zaapelowała Weinberg, cytowana przez agencję Reutera.

Część protestujących zablokowała główną autostradę w mieście. Doszło do starć z policją, która użyła przeciwko nim armatek wodnych. Jak podał Times of Israel, aresztowano wiele osób.

Według izraelskich zestawień 128 spośród 252 osób uprowadzonych 7 października pozostaje w Strefie Gazy. Izraelska komisja śledcza uznała co najmniej 36 zakładników za zabitych.

Tysiące Izraelczyków domaga się dymisji rządu premiera Benjamina Netanjahu / autor: PAP
Tysiące Izraelczyków domaga się dymisji rządu premiera Benjamina Netanjahu / autor: PAP

Rząd Izraela: kontynuujemy „ograniczoną” i „precyzyjną” operację w Rafah

-

Protest ludności cywilnej / autor: PAP
Protest ludności cywilnej / autor: PAP

Izraelska armia kontynuuje swoją „ograniczoną” i „precyzyjną” operację przeciwko Hamasowi w Rafah na południu Strefy Gazy, przy granicy z Egiptem - oświadczył w nocy z soboty na niedzielę jej rzecznik, Daniel Hagari.

Hagari zapewnił, że „ograniczona” operacja opiera się na „taktycznych uderzeniach”, a izraelska armia unika obszarów gęsto zaludnionych.

Izraelska armia wzywa do opuszczania swoich dzielnic

Izraelska armia wezwała w sobotę do ewakuacji mieszkańców kolejnych dzielnic we wschodniej części tego miasta i po raz pierwszy także centrum Rafah.

Daniel Hagari poinformował, że od czasu rozpoczęcia operacji lądowej w Rafah „wyeliminowano dziesiątki terrorystów”, odkryto wiele podziemnych tuneli a także przejęto znaczne ilości broni.

Rzecznik izraelskiej armii podkreślił, że „precyzyjna” operacja w Rafah ma na celu doprowadzenie do „trwałej klęski” Hamasu i uwolnienia zakładników. Zapewnił, że Izrael prowadzi wojnę przeciwko Hamasowi, a „nie przeciwko mieszkańcom (Strefy) Gazy”.

Od początku wojny Izraela z palestyńską organizacją terrorystyczną Hamas, rozpoczętej w październiku 2023 roku, w Rafah schroniło się przypuszczalnie około 1,4 mln z 2,3 mln Palestyńczyków zamieszkujących Strefę Gazy.

Międzynarodowy apel

Społeczność międzynarodowa ostrzega, że operacja w tym mieście doprowadzi do dalszych ofiar wśród cywilów i pogorszenia już i tak katastrofalnej sytuacji humanitarnej w palestyńskiej półenklawie.

Podczas wojny Izraela z Hamasem zginęło dotychczas prawdopodobnie około 35 tys. Palestyńczyków. Co najmniej 90 proc. mieszkańców Strefy Gazy musiało opuścić swoje domy.

Izrael / autor: PAP
Izrael / autor: PAP

Media: USA pomagają Izraelowi

Stany Zjednoczone zaoferowały Izraelowi pomoc w wytropieniu przywódców palestyńskiej organizacji terrorystycznej Hamas w zamian za odstąpienie od operacji lądowej na dużą skalę w Rafah na południu Strefy Gazy - poinformował w sobotę dziennik „Washington Post”, powołując się na osoby zaznajomione ze sprawą.

Według dziennika amerykański wywiad miałby pomóc izraelskiej armii w zlokalizowaniu przywódców Hamasu oraz podziemnych tuneli tej terrorystycznej organizacji. Jak pisze „Washington Post”, to część amerykańskich zabiegów, by skłonić Izrael do odstąpienia od wielkiej operacji wojsk lądowych w Rafah, ze względów humanitarnych.

Rafah

W Rafah, liczącym przed wojną około 250 tys. mieszkańców, w minionych tygodniach schroniło się około 1,4 mln z 2,3 mln Palestyńczyków ze Strefy Gazy. W ostatnich dniach z Rafah prawdopodobnie ewakuowało się około 110 tys. osób. Społeczność międzynarodowa ostrzega, że operacja w tym mieście doprowadzi do dalszych ofiar wśród cywilów i pogorszenia już i tak katastrofalnej sytuacji humanitarnej w Strefie Gazy.

Rządzący na tym terytorium Hamas przeprowadził 7 października 2023 roku zbrojny najazd na Izrael, w wyniku którego zginęło około 1200 osób, w większości cywilów, a około 240 zostało uprowadzonych. W trwających do dziś operacjach odwetowych Izraela śmierć poniosło prawdopodobnie blisko 35 tys. Palestyńczyków, a co najmniej 90 proc. mieszkańców Strefy Gazy musiało opuścić swoje domy.

»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:

Ogromny pożar. Płonie centrum handlowe w Warszawie

Niemcy zmieniają głównego partnera handlowego

Rząd przelewa Polakom pieniądze. Masowe zgody na PPK

ABB zamyka fabrykę pod Łodzią. 400 osób do zwolnienia

pap, jb

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych