Aktywiści klimatyczni znowu niszczą - teraz Stonehenge
Trzecia osoba została aresztowana w związku z przeprowadzonym 10 dni temu przez grupę Just Stop Oil protestem, podczas którego rozpylono pomarańczową farbę na megality tworzące słynny kamienny krąg Stonehenge na południu Anglii – poinformowała w sobotę policja.
Aresztowany to trzydziestokilkuletni mężczyzna z hrabstwa Essex, który sam nie uczestniczył w zdarzeniu, ale pomagał w jego przeprowadzeniu. Zatrzymany został w czwartek w związku z zarzutami pomocnictwa i podżegania do uszkodzenia mienia, pomocnictwa i podżegania do uszkodzenia zabytku, a także pomocnictwa i podżegania do nieuprawnionego wejścia na teren obiektu. Podobnie jak dwoje aktywistów Just Stop Oil, którzy przy użyciu butli ciśnieniowych rozpylili farbę na megality, został zwolniony za kaucją.
Nieodwracalne niszczenia?
Dzień po zdarzeniu English Heritage, organizacja sprawująca pieczę nad najważniejszymi zabytkami Anglii, poinformowała, że konserwatorzy usunęli farbę i potwierdziła, że nie spowodowała ona widocznych uszkodzeń, ale usunięcie – które było konieczne – mogło spowodować erozję kruchego kamienia i uszkodzenie porostów.
Czego chcą aktywiści?
Grupa Just Stop Oil, która - jak twierdzi - walczy ze zmianami klimatu, oświadczyła, że motywem jej działania było zmuszenie nowego rządu Wielkiej Brytanii do zakończenia wydobycia i używania ropy naftowej, gazu i węgla do 2030 roku.
Stonehenge to jeden z najsłynniejszych prehistorycznych zabytków na świecie, składa się z wałów ziemnych otaczających duży zespół stojących kamieni. Znajdujący się w południowej Anglii krąg, którego powstanie szacowane jest na okres od ok. 3000 do 2000 r. p.n.e., ma w Wielkiej Brytanii chroniony status od 1882 r., a od 1986 r. znajduje się na Liście Światowego Dziedzictwa UNESCO.
Z Londynu Bartłomiej Niedziński
PAP/ as/