Analizy
Rynek czeka na wyjaśnienie sytuacji, czy bardziej oczekiwać dwóch, czy trzech obniżek stóp procentowych w USA / autor: Pixabay
Rynek czeka na wyjaśnienie sytuacji, czy bardziej oczekiwać dwóch, czy trzech obniżek stóp procentowych w USA / autor: Pixabay

Czekając na wypowiedzi członków Fed

Maciej Przygórzewski

Maciej Przygórzewski

główny analityk w InternetowyKantor.pl

  • Opublikowano: 22 sierpnia 2025, 13:36

  • Powiększ tekst

Czwartek minął pod dyktando słabszych danych z Polski i lepszych zza oceanu. Również w USA rozpoczyna się ważna konferencja członków banków centralnych. Rynki liczą na wskazówki w sprawie dalszych decyzji monetarnych w tym kraju.

Dane z Polski

Wczoraj poznaliśmy pokaźny pakiet danych znad Wisły. Zaczęło się produkcją przemysłową, która rośnie o 2,9 proc. w ujęciu rocznym. To bardzo miła niespodzianka, gdyż oczekiwano wzrostu o 1,6 proc. Jest to też duża poprawa względem czerwcowego odczytu, który pokazywał spadek roczny o 0,4 proc. Żeby nie było za dobrze – słabiej niż przypuszczano wypadła produkcja budowlano-montażowa. Poznaliśmy też dane z rynku pracy. Tutaj również nie wieje optymizmem. Zatrudnienie w skali rocznej spada o 0,9 proc., co jest szybszym spadkiem, niż prognozowane 0,8 proc. Wolniej od oczekiwań rosną także wynagrodzenia. Analitycy spodziewali się wzrostu o 8,6 proc., a przedstawiono o 7,6 proc. Oznacza to, że nowe średnie wynagrodzenie w gospodarce wynosi 8905,63 zł. Gdyby wzrosło ono zgodnie z oczekiwaniami, byłoby to niemal 9 000 zł.

Pakiet danych z USA

Po wczorajszych porannych danych z Europy, które okazały się dobre, przyszedł czas na indeksy koniunktury z USA. Wypadły one podobnie jak europejskie – wyraźnie lepiej od oczekiwań. Wskaźnik dla przemysłu wyniósł imponujące 53,3 pkt, wobec prognozowanych 49,5 pkt. To najlepszy wynik od lat, od czasu odbicia po pandemii. Lepiej także przedstawiono indeks dla usług. Dla pewnej równowagi – słabiej wypadły wnioski o zasiłek dla bezrobotnych. Różnica między oczekiwanymi 226 tysiącami wniosków a otrzymanymi 235 tysiącami wyniosła 9 tysięcy. To oczywiście zła wiadomość, ale w tych danych 9 tysięcy nie jest kluczową różnicą. Nie jest też na tyle złą, by przykryć dobre odczyty z indeksów koniunktury. W rezultacie wczoraj dolar zyskał pół centa względem euro, a względem złotego wzrósł o 2 grosze.

Sympozjum w Jackson Hole

Wspomniane Sympozjum to coroczne wydarzenie przedstawicieli banków centralnych w amerykańskiej miejscowości. Bardzo często podczas tych spotkań mają miejsca ważne wystąpienia. Biorąc pod uwagę jak dużo się obecnie dzieje w polityce monetarnej, szanse na to są bardzo duże. Rynek czeka na wyjaśnienie sytuacji, czy bardziej oczekiwać dwóch, czy trzech obniżek stóp procentowych. Jeśli wypowiedzi będą sugerować dwa cięcia, dolar prawdopodobnie się umocni. Natomiast jeśli pojawi się więcej sygnałów o trzech obniżkach, amerykańska waluta może się osłabić. W tym miejscu warto zauważyć, że stopy w USA są obecnie wyższe o ponad 2 punkty procentowe niż w strefie euro. Powoduje to, że mamy jeszcze 8 obniżek, by wejść na zbliżone poziomy.

Dzisiaj w kalendarzu danych makroekonomicznych warto zwrócić uwagę na:

14:30 – Kanada – sprzedaż detaliczna.

Maciej Przygórzewski – główny analityk w InternetowyKantor.pl

»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych