Informacje

Spółka sprzeda o prawie 15 proc. węgla mniej niż przed rokiem / autor: Pixabay
Spółka sprzeda o prawie 15 proc. węgla mniej niż przed rokiem / autor: Pixabay

Polskie górnictwo w dołku: mniej węgla, mniej pieniędzy

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 9 sierpnia 2024, 18:45

  • Powiększ tekst

Polska Grupa Górnicza sprzeda w tym roku 17 mln ton węgla, zamiast jak zakładano 20 mln ton - poinformował prezes spółki Leszek Pietraszek. Jak wyjaśnił spadek sprzedaży przekłada się na lukę w przychodach na poziomie 2 mld zł.

W opublikowanym w piątek wywiadzie dla branżowego portalu nettg.pl Pietraszek został zapytany m.in. o przyczyny decyzji zarządu PGG w sprawie zwolnień grupowych.

Odpowiedział, że sytuacja ekonomiczna spółki jest trudna oraz to, że wydobywa ona i sprzedaje takie ilości węgla, jakie miała wydobywać i sprzedawać w latach 2031-32.

Dokument ten (..) zakłada, że w latach 2031-32 PGG będzie uboższa o kopalnie: Bolesław Śmiały, Sośnica, część Rudy i ruch Wujek. Ma też w związku z tym znacząco niższe koszty funkcjonowania. Dzisiaj przy niższych, niż założono, przychodach – sprzedamy 17 mln t, zamiast pierwotnie zakładanych 20,2 mln ton – nasze koszty tylko nieznacznie obniżyły się w odniesieniu do 2023 r.” - wskazał prezes PGG.

»»Czytaj także tutaj:

Koniec dobrej passy. Polskie górnictwo dołuje

Dodał, odnosząc się do analogicznego okresu ubiegłego roku, że spółka sprzeda o prawie 15 proc. węgla mniej. Wraz ze spadkiem ceny, jaką PGG może uzyskać od odbiorców węgla energetycznego, o ponad 30 proc. powoduje to, że przychody „są istotnie niższe, niż zeszłoroczne”.

Pietraszek zastrzegł jednocześnie, że po pierwszym półroczu 2024 r. na rynku produkcji energii dominują OZE i gaz. Mimo wzrostu zużycia energii w Polsce, produkcja energii z węgla kamiennego spadła, a z węgla brunatnego pozostała na podobnym poziomie.

Pietraszek powiedział, że duży spadek zamówień na węgiel energetyczny od krajowych producentów wynika przede wszystkim z niekontrolowanego importu węgla w latach 2022-23, co będzie wpływało na sytuację PGG co najmniej do końca 2025 r. Wyraził satysfakcję, że rząd podjął działania zmierzające do eksportu energii na Ukrainę w oparciu o polski węgiel.

W wywiadzie Pietraszek m.in. zasygnalizował też prace nad programem dobrowolnych odejść, który ma być kierowany do innej, niż emeryci, grupy „ściśle dedykowanych pracowników”, liczącej ok. tysiąca osób - niezależnie od woli zagospodarowania przez Grupę fachowców z Węglokoksu-Kraj, wobec perspektywy likwidacji kopalni Bobrek.

Pytany o finansowanie programu odejść m.in. powiedział o zainicjowaniu przez PGG prac nad nowelizacją ustawy o funkcjonowaniu górnictwa, aby to nie Spółka Restrukturyzacji Kopalń likwidowała kopalnie, a same spółki węglowe.

PAP/bz

»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:

Polskie TSL na skraju przepaści. CPK ostatnią deską ratunku

Casus PKP Cargo. „Nie pozwólmy ekipie Tuska rozmontować polskiej gospodarki!”

Rośnie problem. Banki mają za dużo wolnej gotówki

Siatkarze nie dostaną mieszkań. Nawet za złoty medal!

»» Najnowsze wydanie „Wywiadu Gospodarczego” oglądaj tutaj:

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych