UOKiK dopadł zmowę cenową. 10 menadżerów zapłaci
238 mln zł kar za zmowę i niedozwolony podział rynku nałożył Prezes UOKiK na importera samochodów ciężarowych Iveco Poland i dystrybutorów pojazdów Iveco - podał w poniedziałek Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Dodatkowo kary w łącznej wysokości ponad 2,5 mln zł otrzymało również 10 osób fizycznych – menadżerów osobiście odpowiedzialnych za dopuszczenie do naruszenia prawa konkurencji
Jak poinformował UOKiK w komunikacie, za udział w porozumieniu ograniczającym konkurencję Prezes Urzędu nałożył 155 mln zł kary na Iveco Poland. Pozostali ukarani to: przedsiębiorcy z grupy DBK, Przedsiębiorstwo Usługowo-Handlowe Exmot z Bydgoszczy, Siltruck ze Skoczowa, Trans-Poz w upadłości ze Swadzimia, Uni-Truck z Zielonej Góry, STC z Rzeszowa, ADF Auto z Wrocławia, i Truck Nord Center z Sierpca. Kary wyniosły od niemal 49 mln zł do 411 tys. zł.
Ukarani menedżerowie
Dodatkowo kary w łącznej wysokości ponad 2,5 mln zł otrzymało również 10 osób fizycznych – menadżerów osobiście odpowiedzialnych za dopuszczenie do naruszenia prawa konkurencji przez kierowane przez siebie podmioty. Są to menadżerowie z: Iveco Poland, DBK, CTC, Exmotu, Siltrucku oraz Uni-Trucku. Kary wyniosły od 490 tys. zł do 77 tys. zł.
Według urzędu antymonopolowego, spółka Iveco Poland utrzymywała podział rynku poprzez stosowanie rabatów i bonusów okresowych za wyniki w sprzedaży, wywierała na dealerów naciski, aby skłonić ich do rezygnacji ze sprzedaży pojazdów klientom z innych obszarów, a tych, którzy nie stosowali się do ustaleń, dyscyplinowała np. odbierając im rabaty.
Aktywny udział w zmowie
UOKiK podkreślił, że dealerzy również brali aktywny udział w zmowie, niektórzy z nich przekazywali sobie informacje o potencjalnych nabywcach, jak również umawiali się między sobą, który z nich będzie miał prawo złożyć danemu klientowi ofertę na zakup pojazdu. W takich przypadkach pozostali dealerzy byli uprzedzani, aby nie kontaktować się z tym klientem i nie składać konkurencyjnych ofert - podał Urząd.
Ustalano ceny, podzielono rynek
Dodał, że podział rynku wspierany był przez ustalenia dotyczące cen. Przedsiębiorcy wymieniali się informacjami na temat cen zawartych w ofertach kierowanych do klientów. Miało to na celu przede wszystkim zniechęcenie potencjalnych nabywców do kupowania ciężarówek u innego dealera niż wynikało to z ustaleń oraz unikanie rywalizacji cenowej między dealerami o poszczególnych klientów - wskazał Urząd.
„Niedozwolone porozumienia przedsiębiorców zawsze oznaczają straty dla odbiorców ich produktów lub usług, w tym konsumentów. Podział rynku oznacza, że kupujący nie mogą skorzystać z konkurencyjnej oferty innych podmiotów. Z kolei zmowy cenowe to brak możliwości zakupu produktów taniej niż po z góry ustalonych cenach. Tak było w przypadku zmowy na rynku samochodów ciężarowych” – powiedział Prezes UOKiK Tomasz Chróstny, cytowany w komunikacie Urzędu.
PAP, sek
»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje.
»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:
Rakotwórcze puszki niebawem znikną ze sklepowych półek
Mariusz Błaszczak ujawnia przejawy ignorancji tej władzy
Narodziny kolosa. Rekordowe przejęcie za 14,3 mld euro!
»» Rozmowa z Markiem Budziszem, publicystą i analitykiem o budowie silnej polskiej armii na antenie telewizji wPolsce24 – oglądaj tutaj: