
KGHM wyrósł pod bokiem gigantyczny kanadyjski konkurent
Lumina Metals ma kategorię C1 dla złoża rud miedzi Nowa Sól, zaczyna ubiegać się o koncesję wydobywczą, by zbudować jedną z największych kopalń miedzi w Europie - powiedział PAP Biznes dyrektor generalny Jordan Pandoff. Firma rozważa pozyskanie kapitału od polskich inwestorów i wejście na GPW.
„Lumina znajduje się obecnie w przełomowym momencie swojej działalności. Otrzymaliśmy kategorię C1 dla złoża Nowa Sól, co oznacza, że możemy rozpocząć proces ubiegania się o koncesję wydobywczą. Tym samym wizja budowy kopalni na tym złożu staje się realna” - powiedział PAP Biznes Jordan Pandoff, dyrektor generalny Lumina Metals.
Odkryli złoże, dostali koncesję, wybudują kopalnię, za 8-9 lat pierwsza miedź
„To największe odkrycie złóż miedzi w Europie od lat 50. XX wieku i jedno z największych na świecie. Jednocześnie złoże to należy do dwóch najbardziej zasobnych, niewykorzystanych projektów pod względem zawartości metalu, co czyni je absolutnie wyjątkowym” - dodał.
W kwietniu tego roku spółka Zielona Góra Copper, należąca do Lumina Metals Corp. (działającej dawniej w Polsce pod nazwą Miedzi Copper), otrzymała od Ministerstwa Klimatu i Środowiska akceptację dokumentacji geologicznej złoża rud miedzi i srebra Nowa Sól kategorii rozpoznania złoża kopaliny C1. Otwiera to drogę do opracowania projektu zagospodarowania złoża.
“Zakończyliśmy już etap prac poszukiwawczych i przechodzimy do fazy rozwoju projektu” - powiedział Jordan Pandoff.
“Rozpoczynamy formalny proces uzyskiwania zezwoleń, prace środowiskowe, szczegółowe planowanie kopalni oraz przygotowanie planów zagospodarowania przestrzennego. Na te działania przewidziany jest pięcioletni okres. Jeżeli uda nam się przyspieszyć procedury, zrobimy to. Po uzyskaniu koncesji wydobywczej rozpoczniemy budowę podziemnej kopalni w Nowej Soli” – dodał.
Główne złoże – Nowa Sól – to flagowy projekt spółki i zarazem najbardziej zaawansowany. Kolejne to złoża Sulmierzyce i Mozów.
“Będziemy kontynuować prace eksploracyjne również na tych obszarach, z zamiarem budowy trzech nowoczesnych kopalni miedzi i srebra w Polsce” – powiedział dyrektor generalny Lumina Metals.
Lumina Metals kontroluje 35 proc. złóż miedzi w Polsce za… pół miliarda złotych
Z danych Państwowego Instytutu Geologicznego wynika, że na koniec 2023 roku zasoby bilansowe miedzi w Polsce wynosiły ok. 57 mln ton, z czego trzy złoża udokumentowane przez Lumina Metals mają zasoby ok. 20 mln ton (w tym Nowa Sól ponad 10 mln ton).
Jak poinformował przedstawiciel Lumina Metals, do tej pory firma zainwestowała w Polsce blisko 500 milionów złotych, obejmując wszystkie trzy złoża.
“W ciągu najbliższych pięciu lat planujemy ponieść znacznie większe nakłady inwestycyjne” – powiedział Pandoff.
“Po uzyskaniu zgody na budowę kopalni, same prace budowlane będą wymagały istotnych środków finansowych. Rozwój kopalni potrwa co najmniej 3–4 lata – dopiero po tym czasie możliwe będzie wydobycie pierwszej miedzi” – dodał.
Pytany o zakładany poziom produkcji miedzi w Nowej Soli, odpowiedział: “Szczegółowe dane dotyczące planowanej produkcji nie zostały jeszcze opublikowane, jednak już teraz możemy stwierdzić, że będzie to jedna z największych kopalń miedzi w Europie. Szacujemy, że około 70 proc. wydobycia stanowić będzie miedź, a 30 proc. – srebro”.
Nowoczesna kopalnia oparta na najnowszych rozwiązaniach
Dyrektor generalny Lumina Metals poinformował, że w kopalni zastosowanie mają znaleźć nowoczesne rozwiązania z zakresu górnictwa.
“Chcemy zbudować nowoczesną kopalnię, opartą na najnowszych rozwiązaniach w zakresie drążenia szybów. Zamierzamy wykorzystać doświadczenia z nowo powstałych kopalń na świecie, wdrażając sprawdzone już technologie do projektu w Polsce. W kopalni Nowa Sól planujemy zastosować pojazdy elektryczne, system chłodzenia przy użyciu lodowego szlamu oraz inne zautomatyzowane rozwiązania znane z nowoczesnego górnictwa” – powiedział.
Czy jest możliwa współpraca Lumina Metals z KGHM?
Dodał, że spółka jest otwarta na partnerstwa przy tym projekcie.
“Jesteśmy otwarci na współpracę ze wszystkimi interesariuszami oraz wszystkimi, którzy chcą być częścią tego projektu w Polsce” – powiedział.
Pytany, czy firma może współpracować z KGHM, odpowiedział:
“Rozmowy z każdym partnerem traktujemy z otwartością – również z KGHM, który jako narodowy czempion może znacząco skorzystać na tej współpracy. Duża część produkowanego przez nas surowca może trafić do istniejących hut KGHM. Nie planujemy budowy własnej huty”.
“_KGHM posiada również ogromne doświadczenie w eksploatacji podobnych złóż w Polsce, dlatego liczymy na możliwość współpracy z Grupą KGHM, także w zakresie technologii i wiedzy geologicznej. To szansa na wspólny rozwój branży wydobywczej w kraju” – dodał Pandoff.
Jak wskazał, główny właściciel Luminy, Ross Beaty – kanadyjski przedsiębiorca sektora surowcowego – działa w branży od ponad 40 lat, a wraz z tym samym zespołem rozwijał projekty w Kanadzie, Chile, Peru, Ekwadorze, Brazylii, a teraz także w Polsce.
Kapitał na inwestycję się znajdzie…
Grupa nie przewiduje problemów z pozyskaniem kapitału na projekt budowy nowej kopalni.
“Wszyscy mają świadomość, że światowy rynek zmierza ku poważnemu deficytowi miedzi. Jest ona kluczowa dla sektora obronnego, elektroenergetycznego, rozwoju sztucznej inteligencji i centrów danych” – powiedział Jordan Pandoff.
“Popyt będzie rósł, natomiast podaż jest coraz trudniejsza – wymaga zezwoleń, stabilnego systemu podatkowego i odpowiednich bodźców inwestycyjnych. Gdy te warunki są spełnione, inwestorzy chętnie angażują kapitał w rozwój kopalni. Dlatego spodziewamy się dużego zainteresowania inwestorów zagranicznych naszym projektem” – dodał.
Ocenił, że pieniądze na rozwój kopalń miedzi są dostępne – zarówno w Polsce, jak i globalnie.
… tylko ten wysoki podatek miedziowy
“To nie brak kapitału jest barierą, lecz kwestie związane z wydawaniem zezwoleń, systemem podatkowym i nastawieniem społeczności lokalnych” – powiedział.
Jak zauważył, w ostatnich latach większość nowych projektów miedziowych realizowano w Afryce lub Ameryce Południowej.
“Jeśli inwestorzy gotowi są inwestować w Zambii, Kongo, Ekwadorze czy Argentynie, to inwestowanie w Polsce – w bezpiecznej i stabilnej jurysdykcji – jest znacznie łatwiejsze. Polska, jako kraj o jednych z najlepszych złóż miedzi i srebra w Europie, ma za sobą 30 lat udanego rozwoju gospodarczego” – powiedział.
Wskazał, że nadal jednak potrzebne są zmiany systemowe.
“Należy zreformować tzw. podatek miedziowy oraz usprawnić proces uzyskiwania zezwoleń, by lepiej odpowiadał specyfice inwestycji górniczych” – ocenił Jordan Pandoff.
Jak wskazał, od czasu wprowadzenia podatku w 2012 roku poziom inwestycji w sektor miedzi w Polsce znacząco spadł w porównaniu do innych krajów.
“Podatek ten powinien zostać dostosowany do charakteru inwestycji długoterminowych. Po pierwsze – współczynnik wykładniczy w obecnym modelu jest zbyt wysoki. Po drugie – podatek powinien być naliczany od dochodu netto, a nie od przychodów. Powinien opierać się na rzeczywistym zysku, a nie na ilości wydobytego surowca. Po trzecie – musi przewidywać możliwość amortyzacji początkowych inwestycji” – powiedział Pandoff. “Chcielibyśmy, aby model opodatkowania był zbliżony do tych, które obowiązują w krajach o rozwiniętym sektorze górniczym, jak Kanada, Australia czy USA” – dodał.
Jak wskazał, w krajach skutecznie rozwijających sektor wydobywczy, efektywne opodatkowanie wynosi od 30 proc. do 50 proc. W Polsce sięga 80 proc.
“Żaden biznes nie jest w stanie funkcjonować przy tak wysokim poziomie obciążeń” – powiedział dyrektor generalny Lumina Metals.
Wskazał, że inwestycje górnicze generują ogromne efekty mnożnikowe.
“Bezpośrednie zatrudnienie w kopalniach to kilka tysięcy miejsc pracy, ale łączny efekt gospodarczy to nawet 70 tysięcy nowych miejsc pracy w całym łańcuchu wartości. Niewiele inwestycji zagranicznych oferuje tak silny, lokalny impuls rozwojowy. A kopalni – w przeciwieństwie do fabryk – nie da się przenieść do innego kraju” – powiedział Pandoff.
23 maja minister finansów Andrzej Domański i minister aktywów państwowych Jakub Jaworowski poinformowali o planach obniżenia opodatkowania wydobycia miedzi. Rząd planuje obniżyć podatek miedziowy od 2026 r. poprzez zmianę formuły jego wyliczania, a koszt tego obniżenia dla budżetu to 500 mln zł w 2026 r., 750 mln zł w 2027 r. i 750 mln zł w 2028 r.
»» O obniżce podatku miedziowego czytaj tutaj:
Podatek miedziowy do zmiany? Płaci go tylko KGHM
Zmiany zakładają także wprowadzenie od 2029 r. mechanizmu odliczenia od podatku kosztów poniesionych na nakłady inwestycyjne. W ciągu 10 lat koszt dla budżetu z tytułu zmian ma wynieść 10 mld zł. Zgodnie z zapowiedziami przedstawicieli MF pierwsza wersja projektu zmian w opodatkowaniu wydobycia miedzi ma być gotowa jeszcze w czerwcu.
Z raportu EY wynika, że po zmianie podatku miedziowego Polska mogłaby produkować ponad 1 milion ton miedzi w koncentracie rocznie (teraz średnioroczna produkcja miedzi w koncentracie wynosi w Polsce ok. 400 tys. ton), dzięki planowanym inwestycjom typu greenfield firm Lumina Metals i The Electrum Group. Jak podano w raporcie, te dwie grupy gotowe są zainwestować w Polsce 27 mld zł.
Lumina Metals równolegle do procesu pozyskiwania zezwoleń będzie angażować instytucje finansowe – zarówno banki, inwestorów kapitałowych, jak i inne spółki z sektora wydobywczego.
“Naszym priorytetem w tej chwili jest uzyskanie niezbędnych zezwoleń” – powiedział Jordan Pandoff.
Lumina Metal rozważa wejście na GPW, która może stać się centrum finansowym sektora wydobywczego
Nie wykluczył, że firma będzie szukać kapitału u polskich inwestorów i wejdzie na GPW.
“Choć obecnie jesteśmy firmą prywatną, najprawdopodobniej w przyszłości staniemy się spółką publiczną. Rozważamy pozyskanie kapitału również od polskich inwestorów i debiut na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie” – powiedział dyrektor generalny Lumina Metals.
“Udany debiut naszej spółki na GPW mógłby stać się impulsem dla całej giełdy do specjalizacji w firmach zajmujących się rozwojem projektów surowcowych w Europie” – dodał.
Jak zauważył, w Europie Środkowej, na Bałkanach i w Skandynawii rozwija się wiele projektów wydobywczych, a Warszawa znajduje się w ich geograficznym centrum.
“Jeżeli GPW opracuje standardy dedykowane branży surowcowej, mogłaby stać się centrum finansowym sektora wydobywczego w całej Unii Europejskiej” – powiedział Jordan Pandoff, dyrektor generalny Lumina Metals.
Anna Pełka (PAP Biznes), sek
»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje
»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:
Osiem bezpańskich kontenerów z bronią. Kto je zgubił?
Czeski film z koreańskimi reaktorami
80 proc. Polaków oszczędza na zakupach
»»Prezydent Elekt Już Pracuje! – oglądaj na antenie telewizji wPolsce24!
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.