Informacje

minister rozwoju i technologii Waldemar Buda / autor: fotoserwis PAP
minister rozwoju i technologii Waldemar Buda / autor: fotoserwis PAP

Buda: Atom będzie stanowił 30-35 proc. miksu, reszta z OZE

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 8 listopada 2022, 11:50

  • Powiększ tekst

Docelowo w Polsce 30-35 proc. miksu energetycznego będzie pochodzić z energetyki jądrowej, resztę energii uzyskamy z OZE - powiedział we wtorek minister rozwoju i technologii Waldemar Buda. Ocenił, że budowa elektrowni atomowej to szansa, by zyskać kompetencje wykorzystywane w przyszłości na całym świecie

Jak ocenił we wtorek w Telewizji Republika szef MRiT, „za 10-12 lat nasz miks energetyczny będzie wyglądał zupełnie inaczej niż dzisiaj”.

W podstawie miksu energetycznego będzie elektrownia atomowa, a dużą część poza tym będą stanowiły odnawialne źródła energii - to jest nasz docelowy model - podkreślił Buda. Dodał, że stabilne źródło w podstawie, atom, będzie stanowił „30-35 proc., resztę OZE”. Minister zaznaczył, że OZE jest najtańszym źródłem energii, a atom - najstabilniejszym i najtańszym.

Jeżeli mówimy o perspektywie 10-15 lat to możemy być spokojni, że żadne kryzysy zewnętrzne, tak jak dzisiaj surowcowe, nie będą wzburzały rynkiem na tyle, żeby powiedzieć, że cena rośnie 4-krotnie - zapewnił szef resortu rozwoju i technologii. Zwrócił uwagę, że takie sytuacje „miały miejsce chociażby w wakacje”.

W ocenie ministra budowa elektrowni atomowej w Polsce, „to ogromne przedsięwzięcie, które gospodarczo nam bardzo służy”. Buda zaznaczył, że 70 proc. prac, jakie będą wykonane przy samej elektrowni atomowej będą wykonane przez polskich przedsiębiorców, polskie firmy.

Zdaniem Budy mamy kilka lat na to, „żeby zbudować kompetencje” - wykształcić naukowców, specjalistów w zakresie energetyki atomowej. „Dzisiaj mamy garstkę, mniej więcej kilkuset, a potrzebnych jest co najmniej kilka tysięcy” - powiedział.

Dodał, że przedsiębiorcy muszą kooperować z nauką, a pracownicy wykonawczy „muszą pewne umiejętności na minimalnym poziomie posiąść”. Jak powiedział, ma „propozycje spotkań w tej sprawie, żeby zastanawiać się z Ministerstwem Edukacji jak przygotować się do tego procesu”.

Musimy to wykorzystać jako pewną szansę, to że dzisiaj budujemy elektrownię atomową, to jest pierwszy krok, ale w przyszłości, za paręnaście lat możemy mieć kompetencje, które będą wykorzystywane również na całym świecie - powiedział.

W ubiegłym tygodniu Rada Ministrów przyjęła uchwałę ws. budowy wielkoskalowych elektrowni jądrowych w Polsce. Pierwsza w Polsce elektrownia jądrowa zostanie zbudowana w oparciu o amerykańską technologię reaktorów AP1000 - poinformowała KPRM. Wskazano, że pierwszy blok elektrowni, która zostanie wybudowana w północnej Polsce, powstanie do 2033 r.

Czytaj też: Finansowy pat atomowy? Oczekiwania USA i Polski skrajnie różne

PAP/mt

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.