
Wysoka cena zielonej energii. "Doliczane do rachunków za prąd"
Zielona transformacja pompuje gigantyczne pieniądze z portfeli konsumentów, wzbogacając tylko nielicznych. Wyrządza też inne szkody ekonomiczne, prowadząc do deindustrializacji i upadku gospodarki – wynika z raportu przedstawionego brytyjskiej Izbie Lordów.
Raport został przygotowany przez działającą na rynku energetycznym firmę doradczą Watt-Logic. Podstawą badań jest m.in. analiza cen energii w ciągu ostatnich dwóch dekad. Konkluzje są wstrząsające. Z obliczeń wynika bowiem, że od 2006 r. przejście na zieloną energię kosztowało brytyjskie gospodarstwa domowe aż 218 mld funtów. Tylko w latach 2023–2024 dodatkowe koszty na rachunkach za energię wyniosły 17 mld funtów, a w kolejnych latach wzrosną do ponad 20 mld.
To, że odnawialne źródła energii nie są tanie, powinno być jasne – stwierdzono.
Krytycy dokumentu zauważają, że duży wpływ na wzrost cen energii ma wojna na Ukrainie, jednak autorzy raportu wskazują, że energia drożała również w ciągu dwóch dekad poprzedzających rosyjską agresję. Nawet brytyjski rządowy Komitet ds. Zmian Klimatu przyznał, że jeszcze przez 13–18 lat nie będą odczuwalne jakiekolwiek oszczędności z zielonej transformacji.
Autorzy raportu wskazują m.in. na wysokie ceny energii produkowanej przez farmy wiatrowe. Podczas wietrznych dni sieć nie jest w stanie obsłużyć wielkich ilości wytworzonej energii elektrycznej i jest wyłączana. Okazuje się, że Brytyjczycy wydają 1 mld funtów rocznie na ochronę sieci przed przeciążeniami. Później wszystko to jest doliczane do ich rachunków za prąd.
Pełny artykuł dostępny dla subskrybentów Sieci Przyjaciół:Wysoka cena zielonej energii. „Pompuje gigantyczne pieniądze z portfeli konsumentów, wzbogacając tylko nielicznych”
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.