
Mieszkania: zamiast ofensywy podaży eksplozja popytu!
Sprzedaż mieszkań w siedmiu największych miastach odnotowana na początku lipca jest większa od średniej z ostatnich lat, ale w sierpniu można spodziewać się spadku, po którym we wrześniu znów może nastąpić ożywienie popytu - prognozują autorzy raportu Otodom.
Nie nastąpiło przyspieszenie oddawania inwestycji
Z opracowania wynika, że w czerwcu i w pierwszych dniach lipca na siedmiu największych rynkach miejskich firmy deweloperskie wprowadziły łącznie do sprzedaży 3,9 tys. mieszkań w 103 inwestycjach. Porównując te dane z majowymi wprowadzeniami na tych samych rynkach, czyli z okresem bezpośrednio poprzedzającym uchwalenie przepisów o jawności cen, widać, że nie nastąpiło przyspieszenie oddawania inwestycji. Spodziewali się tego niektórzy eksperci, uznając, że część inwestorów będzie chciała zdążyć przed wprowadzeniem przepisów wykonawczych do ustawy zobowiązującej do ujawniania cen mieszkań. W maju 2025 roku firmy deweloperskie wprowadziły do oferty 5,1 tys. lokali w 108 inwestycjach.
Przyczyny wstrzemięźliwości deweloperów
W ocenie ekspertów są dwa powody obecnej wstrzemięźliwości deweloperów. Pierwszy to rekordowy poziom oferty. Na siedmiu największych rynkach firmy deweloperskie oferują ponad 62 tys. mieszkań w różnych fazach budowy. Jednocześnie perspektywy wzrostu sprzedaży pozostają mgliste.
Drugi to brak jednoznacznych zysków z ewentualnego przyspieszenia. Te firmy deweloperskie, które przyspieszyłyby rozpoczęcie sprzedaży, zyskałyby zaledwie dwa miesiące na dostosowanie do nowych wymogów. Straciłyby jednocześnie możliwość prezentacji oferty jako nowej we wrześniu, kiedy potencjalni nabywcy wrócą z wakacji.
W ocenie autorów raportu wiele wskazuje na to, że w najbliższych dwóch miesiącach widać będzie wyraźne spowolnienie po stronie podażowej. Dotyczyć to będzie nowej podaży, natomiast w przypadku nieruchomości, które już są w ofercie, w okresie wakacji mogą się pojawić nowe promocje i oferty specjalne.
Wybuch aktywności kupujących
„Tym bardziej, że po popytowej stronie rynku obserwujemy zaskakującą jak na okres wakacyjny aktywność. Czerwcowy wynik sprzedaży na 7 największych rynkach, który we wstępnym odczycie sięgnął niemal 3,1 tys. mieszkań, był dobry, ale wpisywał się jednoznacznie w typowy dla rynku mieszkaniowego wakacyjny trend, zgodnie z którym w letnich miesiącach wolumen sprzedaży spada z miesiąca na miesiąc, aż do sierpnia - najsłabszego sprzedażowo miesiąca. Wiele wskazuje na to, że wynik czerwcowy po korektach, które przyniosą kolejne miesiące będzie porównywalny do tego sprzed roku, z kolei jeśli lipiec okaże się nieznacznie gorszy od maja, nie powinno to nikogo dziwić” - wskazali autorzy opracowania.
Jednak - jak zauważono w raporcie - monitoring sprzedaży mieszkań w budynkach wielorodzinnych oferowanych na rynku pierwotnym prowadzony przez zespół Otodom Analytics wskazuje, że początek lipca wyraźnie odbiega na plus od średniej z lat, w których zakupy mieszkań nie były wspierane programami rządowymi. Jeśli odnotowane do 10 lipca tempo sprzedaży mieszkań deweloperskich utrzymałoby się w kolejnych tygodniach lipca, miesiąc zakończyłby się na największych rynkach wynikiem przekraczającym 3,5 tys. kupionych lokali.
„Przyspieszenie, którego można było oczekiwać po podażowej stronie rynku, pojawiło się po stronie popytowej” - skomentowali autorzy.
W ich ocenie odpowiedź na pytanie, czy obecna sytuacja jest jedynie anomalią, czy też trwalszym zjawiskiem ma zasadnicze znaczenie dla prognoz rynkowych na drugą połowę 2025 roku.
Czy to wpływ obniżki stóp procentowych?
„Przyspieszenie jest efektem zaskakującej obniżki stóp procentowych, którą 2 lipca wbrew oczekiwaniom analityków przeprowadziła Rada Polityki Pieniężnej. Po drugie wynika z mocnej bazy, którą stanowi duży wybór mieszkań i relatywnie wysoka skłonność banków do udzielania kredytów hipotecznych” - stwierdzili.
W ocenie ekspertów Otodom nie wiadomo jeszcze, czy dobra sprzedaż na rynku mieszkaniowym utrzyma się dłużej. „Wydaje się jednak, że nawet jeśli ostateczny wynik sprzedaży w lipcu okaże się lepszy od tego z czerwca, to i tak sierpień będzie zapewne słabszy, bo w sierpniu RPP nie będzie podejmować decyzji o wysokości stóp procentowych. Potem przyjdzie wrzesień, a wraz z nim próba generalna dla firm deweloperskich z publikowania cen wszystkich oferowanych mieszkań i być może dalsze obniżki stóp procentowych. Zatem rynek mieszkaniowy w największych miastach jeszcze przez kilka miesięcy będzie na huśtawce” - podsumowano w raporcie.
PAP, sek
»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje
»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:
Jak rząd Tuska zdemolował spółki Skarbu Państwa
Bruksela chce dokonać rewolucji w Unii
Fabryka tajwańskiego giganta procesorów w Polsce?
»»Ceny prądu rosną, Polacy ubożeją – oglądaj na antenie telewizji wPolsce24!
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.