Informacje

fot. www.lubelskie.pl
fot. www.lubelskie.pl

Cebularz lubelski 37 polskim produktem chronionym zarejestrowanym w UE. Polscy producenci eksportują coraz więcej naszych regionalnych specjałów

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 5 sierpnia 2014, 12:47

  • 1
  • Powiększ tekst

Cebularz lubelski jest chroniony w UE. To 37. polski produkt zarejestrowany w Unii. Certyfikat, oprócz ochrony prawnej, daje gwarancję jakości i tradycyjnej metody wytwarzania.

W dzienniku urzędowym UE opublikowano rozporządzenie Komisji Europejskiej rejestrujące ten produkt - poinformował dziś resort rolnictwa.

Wniosek do Komisji Europejskiej o zarejestrowanie cebularza, jako unikalnego produktu dla Lubelszczyzny, zgłosiło stowarzyszenie Partnerstwo Producentów Cebularza Lubelskiego, które skupia piekarzy z 24 piekarni z Lublina i regionu. Wcześniej, w 2007 r. cebularz wpisano na Listę Produktów Tradycyjnych.

Prezes stowarzyszenia Mariola Zubrzycka powiedziała, że każda z piekarni, w której ma być wypiekany cebularz lubelski, będzie musiała teraz przejść procedurę certyfikacji.

"Cebularz musi mieć określoną wielkość. Do jego wypieku mają być używane produkty - cebula, mak, olej - pochodzące z Lubelszczyzny i zachowana tradycyjna receptura. Piekarnie, które przejdą pomyślnie procedurę certyfikacji, będą mogły używać dla swoich cebularzy oznaczenia nadanego przez Unię" - powiedziała.

Zubrzycka dodała, że nadanie unijnego certyfikatu to ochrona prawna nazwy i receptury danego produktu, a dla klienta gwarancja jakości i tradycyjnej metody wytwarzania. "Zależy nam na zachowaniu wysokiej jakość cebularzy i pielęgnowaniu tej tradycji" - zapewniła.

Cebularz wywodzi się z kuchni żydowskiej; jako pierwsi zaczęli go wypiekać w XIX wieku Żydzi z lubelskiego Starego Miasta, potem także Żydzi z Kazimierza Dolnego i Zamościa. W okresie międzywojennym był już popularny także wśród ludności polskiej. Obecnie cebularze wypieka wiele piekarni w regionie.

Ciasto na cebularze wyrabia się z pszennej mąki z dodatkiem masła i mleka. Cebularze formuje się ręcznie; zwykle mają 15-20 cm średnicy i 1,5 cm grubości. Tradycyjne receptury nakazują, by drobno pokrojoną w kostkę cebulę wymieszaną z makiem przygotować na 3-4 godziny przed wypiekiem, a przed włożeniem placków do pieca posolić, by cebula puściła sok.

Cebularze są popularnym, codziennym pieczywem w Lubelskiem. Prezentowane na wystawach i targach w kraju i za granicą jako charakterystyczny wypiek Lubelszczyzny służą promocji tego regionu.

Chronione oznaczenie geograficzne cebularza lubelskiego to jeden z trzech znaków europejskiego systemu ochrony produktów regionalnych i tradycyjnych. Chronione oznaczenie geograficzne mogą otrzymać produkty, których co najmniej jeden etap produkcji odbywa się na danym obszarze, a jego cechy są związane z pochodzeniem geograficznym. Znak taki uzyskały m.in. andruty kaliskie, kiełbasa lisiecka, rogal świętomarciński, ser koryciński swojski, truskawka kaszubska.

Pozostałe znaki europejskiego systemu to chroniona nazwa pochodzenia oraz gwarantowana tradycyjna specjalność.

Znak chronionej nazwy pochodzenia dotyczy produktów, których wszystkie surowce pochodzą z określonego obszaru - mają go m.in. oscypek, bryndza podhalańska, karp zatorski. Natomiast gwarantowana tradycyjna specjalność to znak, który nie odnosi się do żadnego konkretnego regionu i przyznawany jest produktom wytwarzanym z tradycyjnych surowców lub według tradycyjnej receptury. Uzyskały go m.in. kabanosy, kiełbasa jałowcowa, kiełbasa myśliwska i miody pitne: półtorak, dwójniak, trójniak i czwórniak.

Producenci i wytwórcy produktów tradycyjnych dzięki otrzymanym certyfikatom zyskują wyłączne prawo do używania nazwy produktu, która jest chroniona prawnie. Dla konsumentów unijny znak na produktach oznacza, że są to artykuły oryginalne, wytwarzane zgodnie w tradycyjnymi recepturami, ale też jest to oznaka gwarancji jakości, bo produkcja oznaczonych wyrobów jest kontrolowana. Unijne certyfikaty przyczyniają się do lepszej identyfikacji produktu z regionem, co poszerza możliwości promocji towaru na rynku.

Polska zarejestrowała dotychczas w europejskim systemie ochrony produktów regionalnych i tradycyjnych 37 artykułów z różnymi rodzajami znaków. W sumie w UE zarejestrowanych jest ich ponad 1200.

(PAP)

Powiązane tematy

Komentarze