Analizy
W notowaniach dolara do euro jest problem ze wsparciem na 1,14 / autor: Pixabay
W notowaniach dolara do euro jest problem ze wsparciem na 1,14 / autor: Pixabay

Polityka celna a dynamika cen

Krzysztof Pawlak

Krzysztof Pawlak

Analityk walutowy Walutomat.pl

  • Opublikowano: 11 czerwca 2025, 15:54

  • Powiększ tekst

Inflacja w USA w centrum uwagi. Czy w odczytach zobaczymy pierwsze efekty polityki celnej? Kosmetyczne zmiany na głównej parze walutowej świata, mimo pozytywnych doniesień z frontu negocjacji handlowych USA i Chin. Po dołkach z początku maja ropa naftowa zyskuje i dociera do poziomu powyżej 65 USD za baryłkę w przypadku WTI.

Wyższa dynamika wzrostu cen?

Najważniejszą publikacją tygodnia bez wątpienia jest inflacja ze Stanów. Dzisiaj o 14.30 poznamy zarówno bazowy odczyt, jak i CPI, które powinny pokazać pierwsze efekty polityki celnej. Prognoza dla inflacji konsumenckiej zakłada 2,5 proc. w relacji r/r, co oznaczałoby pierwszy wzrost dynamiki od stycznia tego roku. Trzeba jednak pamiętać, że wpływ ceł może być opóźniony. Część przedsiębiorstw, która zrobiła zapasy wcześniej, może sobie pozwolić na rozłożenie w czasie przenoszenia dodatkowych kosztów na konsumenta. Przykładem mogą być tutaj towary tzw. uznaniowe, których w orbicie niepewności po prostu nie musimy kupić. Przedsiębiorstwa handlujące takimi dobrami nie mogły sobie pozwolić na podwyżki cen, gdyż panuje niechęć zakupowa. Można więc powiedzieć, że dzisiejszy odczyt może być tylko preludium do tego, co będzie się działo w kolejnych miesiącach i nie pokaże faktycznego obrazu. Wyższy odczyt, zarówno bazowy, jak i CPI, oddali perspektywę cięć stóp przez Fed. 

Umowa ramowa jest, ale co dalej?

Dzisiaj na rynek trafiły pozytywne informacje z frontu rozmów handlowych USA i Chin. Według medialnych doniesień, udało się porozumieć w sprawie umowy ramowej. Nie jest to jednak dokument wiążący, a negocjatorzy wrócą teraz do swoich prezydentów. I to Donald Trump i Xi Jingping podejmą ostateczne decyzje. Analitycy oczekują, że tym razem nie będzie kręcenia nosem, a na weekendowym szczycie G7 zostanie ogłoszone finalne porozumienie. Rynki podchodzą do tych informacji z dystansem i czekają na konkrety, bo przecieki już nie raz okazywały się chybione i dochodziło do nagłych zwrotów akcji. Widać to zarówno po giełdzie amerykańskiej, gdzie panuje umiarkowany optymizm, jak i po notowaniach USD, gdzie jest problem ze wsparciem na 1,14. Oczywiście ważna kwestia to też inflacja i faza wyczekiwania na publikację dzisiejszego odczytu. 

Trend wzrostowy

Na początku maja notowania ropy naftowej w odmianie WTI zapikowały w okolice 56 USD za baryłkę. Od tego czasu widzimy jednak trend wzrostowy, a dzisiaj cena czarnego złota oscyluje już w pobliżu 66 USD za baryłkę. Jest to bez wątpienia pokłosie ocieplenia relacji handlowych USA z wieloma krajami i odejścia od horrendalnych taryf celnych „zabijających” wymiany handlowe. Swoje trzy grosze dokładają też pozytywne informacje z ostatnich dni i bliskie porozumienie USA z Chinami, które spowoduje, że popyt na ropę naftowę powinien być stabilnie wysoki. Pozytywny omen na notowaniach tego surowca to też niska wartość prawdopodobieństwa recesji w USA w najbliższych 12 miesiącach, które wynosi raptem 17 proc. i tak naprawdę w niewielkim stopniu wykracza poza średnie wartości, patrząc w długim terminie. Dzisiaj o 16.30 odczyt zapasów ropy naftowej z USA, który może wpłynąć na wyższą zmienność. 

Krzysztof Pawlak, analityk walutowy Walutomat.pl

»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych