Miasta w których nie rządzi Platforma Obywatelska "przypadkiem" wypadają z planów inwestycyjnych
Z planów inwestycyjnych wypadają miasta, gdzie nie rządzi Platforma Obywatelska - to teza postawiona przez DGP.
Samorządowcy z miast, którym Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad nie chce wybudować planowanych obwodnic, przekonują, że to decyzja polityczna, bo z planów inwestycji wycina się miejscowości, gdzie przegrali kandydaci PO. DGP ujawnił kilka dni temu, że minister transportu chce z kolejnego budżetu UE postawić autostrady i trasy ekspresowe, rezygnując z obwodnic na innych drogach krajowych - czytamy w DGP.
Według gazety na liście miast z zagrożonymi obwodnicami są tylko dwa, w których rządzi PO: Jarocin i Ostrów Wielkopolski. W pozostałych rządzą przedstawiciele opozycji albo lokalnych komitetów, którzy w wyborach pokonali kandydatów PO.
To jest drugie dno i prawdziwe kryterium cięć inwestycyjnych – nie kryje rozgoryczenia Zbigniew Solarik, doradca prezydenta Radomska.
Teza o politycznym podtekście decyzji inwestycyjnych jest nieprawdziwa. Potrzeby są większe niż możliwości finansowe, stąd decyzja o priorytecie dla autostrad i dróg ekspresowych – mówi DGP dyrektor GDDKiA Lech Witecki.
DGP przytacza wczorajsza wypowiedź ministra transportu Sławomira Nowaka na Twitterze, że plan inwestycji jest w przygotowaniu i jeszcze nic nie jest wykreślone.
DGP/run