Informacje
Donald Tusk / autor: PAP
Donald Tusk / autor: PAP

Dla Polaków 0 zł zamiast 8 bln zł. Kolejna porażka Tuska

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 2 grudnia 2025, 09:57

    Aktualizacja: 2 grudnia 2025, 10:05

  • Powiększ tekst

Porażka i upokorzenie Polaków. Tak można opisać to, co premier Donald Tusk uzgodnił z kanclerzem Niemiec, Friedrichem Merzem, w sprawie reparacji wojennych.

Brak zadośćuczynienia za krzywdy wyrządzone przez Niemców polskiemu narodowi podczas II wojny światowej jest kwestią, która prowadzi do pogorszenia relacji między narodami. Przypomnijmy, że te tragiczne wydarzenia miały miejsce zaledwie 80 lat temu, co oznacza jedno pokolenie wstecz. Niemcy, zamiast stawić czoła swojej odpowiedzialności, wciąż próbują zafałszować historię, współtworząc nowe wersje polskich podręczników do historii. Twierdzą, że za zbrodnie odpowiadają jedynie naziści, a Polacy rzekomo źle traktowali Żydów. Takie podejście jest absolutnym kłamstwem i próbą zrzucenia odpowiedzialności z narodu niemieckiego.

Do tego dochodzi postawa premiera Donalda Tuska, który, pełniąc swoje obowiązki przez długi czas, nie wynegocjował żadnych konkretnych korzyści dla Polski w tej sprawie. Jego działania w tej kwestii, szczególnie w ostatnich dniach, budzą wątpliwości, oburzenie i odrazę.

Bez zadośćuczynienia i bez stanowczej poprawy relacji

Niemcy stanowczo odmówiły zgody na wypłacenie Polakom 8 bln zł odszkodowania. Również zaniechają wypłacenia świadczeń dla żyjących jeszcze ofiar nazizmu w Polsce. W przestrzeni publicznej pojawiały się informacje, że kanclerz Olaf Scholz chciał wypłacić Polakom odszkodowanie, jednak Donald Tusk miał nie zgodzić się na tę propozycję. Warto przypomnieć, że strona niemiecka wielokrotnie odkładała decyzje w tej sprawie, mydląc oczy polskiemu narodowi.

Absurdalne wypowiedzi Donalda Tuska

Skandalem jest to, co podczas konferencji prasowej z kanclerzem Niemiec, Friedrichem Merzem, Donald Tusk zapowiedział. Polska ma sama sobie wypłacić zadośćuczynienie dla ofiar niemieckich zbrodni wojennych.

Ja będę rozważał, jeśli tu nie uzyskamy jakiejś deklaracji jednoznacznej i szybkiej, to będę rozważał w przyszłym roku decyzję, że Polska wypełni tę potrzebę z własnych środków. Więcej o tym nie chcę już mówić powiem szczerze — powiedział w towarzystwie niemieckiego kanclerza Tusk.

Słowa te zostały przez wielu uznane za absolutnie absurdalne. Premier Tusk stwierdził, że jeśli Polska nie otrzyma „jednoznacznej i szybkiej” deklaracji od Niemiec, rząd polski będzie zmuszony w przyszłym roku podjąć decyzję o wypłacie tych środków z własnych funduszy.

Niewielka liczba żyjących ofiar

Jeśli chodzi o wsparcie ze strony Niemiec dla żyjących ofiar II wojny światowej, Donald Tusk zaznaczył, że będzie kontynuował rozmowy na ten temat.

Obecnie, według szacunków Fundacji Polsko-Niemieckie Pojednanie, liczba bezpośrednich ofiar wynosi około 50 tysięcy. Pospieszcie się, jeśli chcecie naprawdę wykonać ten gest – apelował do Niemców premier.

Jest to niezwykle delikatna i bolesna kwestia, a ostatnie wypowiedzi premiera wzbudzają poważne wątpliwości co do racjonalności w tej sprawie.

KOMENTARZE: Totalny absurd

Będziemy płacić za niemieckie zbrodnie popełnione na Polakach-komentują Polacy na platformie X

Donald Tusk w Berlinie właśnie zadeklarował, że Polska zapłaci reparacje wojenne za Niemcy❗️Żyjące ofiary (ok 50 tysięcy) niemieckiej pożogi dostać mają odszkodowanie od Polski za niemieckie zbrodnie wojenne. Dobrze czytacie - komentuje Bogdan Rzońca, europoseł z ramienia PiS

Min. Kultury mówi o przełomie w relacjach z Niemcami. Wolne żarty! Czy zapłacili odszkodowania!? Czy chociaż podpisali wspólny list do narodu niemieckiego o zwrot tego co ukradli i co wciąż mają w swoich salonach, piwnicach, muzeach - podsumowuje prof. Piotr Gliński

pap, x, jb

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych