Miało być łatwiej a nie jest. Przedsiębiorcy nie korzystają
Zatory w rozpatrywaniu wniosków o zmiany w rejestrze CEIDG sprawiły, że MG chce zmienić przepisy. Nie proponuje jednak recepty na kluczowy problem - zbyt małego korzystania przez przedsiębiorców z internetowych funkcji ewidencji, do czego potrzeba profilu na ePUAP-ie.
CEIDG, czyli Centralna Ewidencja i Informacja o Działalności Gospodarczej, to rejestr firm prowadzonych przez osoby fizyczne w ramach jednoosobowej działalności gospodarczej. Jej uruchomienie miało pozwolić mikroprzedsiębiorcom na bezpłatną rejestrację, dokonywanie zmian, aktualizację danych online - bez składania jakichkolwiek papierowych dokumentów.
Jednak, jak zauważa samo ministerstwo, tylko ok. 3 proc. przedsiębiorców, którzy dokonali rejestracji w CEIDG, zrobiło to przez internet i korzysta z jego funkcji online. Pozostałe 97 proc. wybiera "formę papierową za pośrednictwem wniosków składanych w organach gmin".
"Założenie, które przyświecało idei stworzenia rejestru online z dostępem do tego rejestru bez pośrednictwa organów administracji, mimo że zostało zrealizowane, nie jest przez przedsiębiorców wykorzystywane" -
przyznał resort w propozycji zmian w ustawie, które mają nieco poprawić funkcjonowanie Ewidencji.
Dotychczasowe przepisy stanowią, że wykreślenie przedsiębiorcy z rejestru lub dokonanie w nim poprawek dokonuje się w drodze decyzji administracyjnej wydawanej przez ministra gospodarki. A w związku z dużą liczbą wniosków wydłuża się czas ich realizacji. Od momentu przejęcia obowiązków organu rejestrowego dla przedsiębiorców w 2012 roku, resort został dosłownie zalany wnioskami. Jak podaje samo MG, do połowy 2014 r. do ministra gospodarki wpłynęło łącznie ponad 210 tys. wniosków wymagających wydania decyzji związanej z rejestrem CEIDG, z czego udało się załatwić niecałe 140 tys. Na rozpatrzenie czekało ponad 70 tys. wniosków. Jednak po wprowadzeniu usprawnień technicznych w ostatnim czasie, liczba oczekujących wniosków spadła o połowę. Co miesiąc wpływa prawie 7 tys. kolejnych.
Resort proponuje więc zmiany w ustawie o swobodzie działalności gospodarczej regulującej działalność CEIDG, które pozwolą mu ograniczyć napływ wniosków. Chodzi przede wszystkim o uproszczenie procedury wykreślania i dokonywania sprostowań wpisów w CEIDG zawierających błędy. Drugą najistotniejszą zmianą ma być umożliwienie "rezygnacji" z wpisu, jeżeli dana osoba nie podjęła działalności w wyznaczonym terminie, oraz automatycznego ich wykreślania po okresie zawieszenia działalności gospodarczej.
"Decyzja administracyjna jest potrzebna wtedy, gdy trzeba dokonać jakichś rozstrzygnięć, tymczasem prawie 70 proc. spraw, które do nas wypływają, w ogóle nie powinno się prowadzić, bo są one oczywiste: związane np. ze zgonem przedsiębiorcy albo wydaniem sądowego zakazu prowadzenia działalności gospodarczej. To powinna być czynność czysto techniczna" -
powiedział PAP Jerzy Molak z Ministerstwa Gospodarki.
"Nowelizacja ma też wprowadzić zasadę +każdy poprawia swoje błędy+. Dziś, gdy gminny urzędnik pomyli się, przepisując papierowy wniosek do rejestru, sprostowania musi dokonać Ministerstwo. Chcemy, by urzędnik robił to sam" -
dodał.
Jego zdaniem wbrew pozorom nie oznacza to zwiększenia obowiązków urzędników samorządowych, bo złożenie wniosku do resortu o sprostowanie jest bardziej pracochłonne niż jego poprawienie. Nowela ma też rozwiązać pewne problemy interpretacyjne.
Poza odciążeniem resortu gospodarki, zmiany mają przyspieszyć aktualizowanie danych, poprawić ich jakość, a przez to zwiększyć wiarygodność CEIDG i zwiększyć bezpieczeństwo obrotu gospodarczego. Nie wpłyną one jednak na wzrost zainteresowania przedsiębiorców korzystaniem z informatycznych funkcji rejestru.
"Barierą w korzystaniu przez przedsiębiorców z CEIDG zgodnie z jego założeniami, czyli tylko online, bez papierów, jest kwestia uwiarygodnienia poprzez bezpieczny podpis elektroniczny albo profil zaufany na platformie ePUAP" -
ocenił Molak.
Jak podkreślił, resort nie może jednak jej usunąć.
"Zakładanie działalności gospodarczej wiąże się z zaufaniem i dużą odpowiedzialnością, nie możemy więc zrezygnować z procedury weryfikacyjnej" -
wskazał.
Postulowana przez resort "samorejestracja" i późniejsze dokonywanie zmian przez mikroprzedsiębiorców tylko online rozpowszechni się, gdy bardziej popularne stanie się korzystanie z bezpłatnego profilu zaufanego na platformie ePUAP. Konto na platformie założył sobie jednak, jak do tej pory, zaledwie jeden procent dorosłych Polaków, bo bezpieczny podpis elektroniczny jest płatny.
(PAP)