57 proc. Polaków chce oskładkowania śmieciówek
Ponad 57 proc. ankietowanych Polaków popiera wprowadzenie obowiązku odprowadzania składek do ZUS od tzw. umów śmieciowych, to jest umów zlecenia i umów o dzieło, na takich samych zasadach jak w przypadku umów o pracę - wynika z badania CBOS.
Według sondażu Centrum Badania Opinii Społecznej 31 proc. ogółu badanych to zdecydowani zwolennicy takich zmian. Przeciwko wprowadzeniu proponowanych rozwiązań jest 28 proc. respondentów, w tym 12 proc. ogółu stanowczo się temu sprzeciwia. 15 proc. ankietowanych nie ma wyrobionej opinii na ten temat.
Likwidacja śmieciówek ma następować stopniowo. Zgodnie z harmonogramem resortu pracy, dotyczącym likwidacji umów śmieciowych, w 2015 r. składki od umów zlecenia mają być płacone maksymalnie w wysokości składek od płacy minimalnej, w 2016 r. próg oskładkowania ma stanowić podstawa w wysokości 60 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia, a od 2017 r. składka do ZUS ma być pobierana od całości uzyskiwanych w ten sposób dochodów.
Ustawodawca zakłada w ten sposób stopniową likwidację umów cywilnoprawnych, co ma doprowadzić do stabilizacji zatrudnienia i wzrostu umów bezterminowych; to w efekcie ma zapewnić wyższe emerytury w przyszłości. Znaczna część przedsiębiorców jest zdania, że takie rozwiązania zwiększą koszty pracy, doprowadzając do spadku konkurencyjności polskich firm i w rezultacie do wzrostu bezrobocia, zwłaszcza wśród ludzi młodych.
Z badania CBOS wynika, że najczęściej propozycje rządowe popierają pracownicy administracyjno-biurowi, personel średniego szczebla, wykwalifikowani robotnicy i pracownicy usług, a ponadto osoby w wieku od 35 do 44 lat, mieszkańcy najmniejszych miast oraz badani o relatywnie wysokich dochodach. Przeciwnikami są przeważnie osoby najmłodsze (w wieku od 18 do 24 lat), w tym zwłaszcza uczniowie i studenci, a ponadto prywatni przedsiębiorcy oraz przedstawiciele kadry kierowniczej i specjalistów wyższego szczebla.
"Uwzględniając sposób zatrudnienia można stwierdzić, że idea oskładkowania umów cywilnoprawnych na takich samych zasadach jak umowy o pracę budzi najwięcej entuzjazmu wśród pracowników etatowych zatrudnionych na czas nieokreślony (66 proc. wskazań), a ponadto w grupie osób na tzw. umowach czasowych (57 proc.) oraz wśród bezpośrednio zainteresowanych, czyli utrzymujących się z umów zleceń lub umów o dzieło (56 proc.)" -
stwierdza CBOS.
Ankietowani zapytani o to, dla kogo oskładkowanie "śmieciówek" będzie najbardziej korzystne, byli dość zgodni co do tego, że beneficjentem tego typu zmian będzie budżet państwa (70 proc. głosów). Natomiast dość podzielone były opinie na temat skutków wprowadzenia proponowanych zmian dla nich osobiście. 30 proc. oceniło te rozwiązania jako korzystne, 30 proc. stwierdziło, że nie miałyby one większego znaczenia, 23 proc. nie miało zdania na ten temat, a 17 proc. dostrzegało dla siebie raczej straty niż korzyści.
Na pytanie o skutki proponowanych zmian 68 proc. ankietowanych odpowiedziało, że obciążenie składką skłoni pracodawców do zatrudniania pracowników bez jakichkolwiek umów - na czarno, a także do przerzucania dodatkowych kosztów pracy na pracowników poprzez obniżanie wynagrodzenia zatrudnianych. Ponad połowa badanych (52 proc.) uważa, że zmiany w opodatkowaniu umów spowodują zmniejszenie zatrudnienia i wzrost bezrobocia w Polsce oraz ograniczą szanse młodych ludzi na znalezienie pracy i zdobycie doświadczenia zawodowego.
CBOS przeprowadziło badanie metodą wywiadów bezpośrednich w dniach 19-25 sierpnia 2014 r. na liczącej 980 osób reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski.
(PAP)