Informacje

www.sxc.hu
www.sxc.hu

Ashton będzie kończyć rozmowy z Iranem z ramienia UE

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 3 listopada 2014, 15:08

  • Powiększ tekst

Ustępująca szefowa unijnej dyplomacji Catherine Ashton do 24 listopada będzie prowadzić rozmowy na temat programu nuklearnego Iranu - potwierdziła dziś rzeczniczka KE ds. zagranicznych Catherine Ray.

24 listopada upływa ostateczny termin zawarcia porozumienia w tej sprawie między Teheranem a sześcioma mocarstwami.

"Mogę potwierdzić, że do 24 listopada lady Ashton będzie kontynuować negocjacje w sprawie Iranu ze strony Unii Europejskiej" - powiedziała rzeczniczka na poniedziałkowej konferencji prasowej.

Ashton zobowiązała się, że w imieniu grupy 5+1, czyli pięciu stałych członków Rady Bezpieczeństwa ONZ - USA, Rosji, Chin, W. Brytanii i Francji - oraz Niemiec, będzie koordynować rozmowy z Iranem do ich zakończenia.

Rzeczniczka potwierdziła też, że Ashton spotka się 7 listopada w Wiedniu z przedstawicielami ds. politycznych grupy 5+1.

Jak powiedziała Ray, 10 listopada Ashton spotka się w Omanie z ministrem spraw zagranicznych Iranu Mohammadem Dżawadem Zarifem, gdzie dołączy do sekretarza stanu USA Johna Kerry'ego. Tam za zamkniętymi drzwiami mają się odbyć rozmowy trójki polityków. Następne spotkania grupy 5+1 rozpoczną się 18 listopada w Wiedniu.

"Lady Ashton jest zdeterminowana, aby osiągnąć porozumienie w terminie, którego ostateczną datą jest 24 listopada" - podkreśliła rzeczniczka, pytana o plany Ashton, gdyby nie udało się do tego czasu wypracować porozumienia.

Prowadzone od 2013 roku negocjacje w sprawie ograniczenia irańskiego programu atomowego w zamian za złagodzenie dotkliwych międzynarodowych sankcji gospodarczych na razie nie przyniosły oczekiwanych rezultatów. Wyznaczony pierwotnie na 20 lipca ostateczny termin zawarcia porozumienia w tej sprawie został przesunięty właśnie na 24 listopada.

Według medialnych doniesień głównym przedmiotem sporu jest skala i wydajność programu wzbogacania uranu, który mógłby zostać wykorzystany do produkcji broni jądrowej. Mocarstwa chcą zredukować zdolności Iranu do wzbogacania uranu, tak by wyprodukowanie materiału do budowy jednej bomby atomowej zajęło co najmniej rok.

Irańczycy mają obecnie 19 tys. wirówek do wzbogacania uranu, z których 10,2 tys. działa. Amerykanie proponowali zmniejszenie liczby działających wirówek do ok. 1,5 tys., podczas gdy Irańczycy chcą, by było ich ponad 19 tys. Władze w Teheranie twierdzą, że dzięki temu można by produkować wzbogacony uran do zasilania reaktorów jądrowych, np. w elektrowni Buszer. Jednak, jak pisał pod koniec września "New York Times", nie jest to opłacalne i Iran nie potrzebuje takich zdolności. Gazeta przypominała, że Rosja zapewnia paliwo do tej siłowni i może to robić w nieskończoność.

Według "NYT" Iranowi w negocjacjach z mocarstwami chodzi bardziej o politykę i zachowanie twarzy niż o prawdziwe potrzeby. Program jądrowy kosztował Teheran miliardy dolarów i jest źródłem dumy narodowej.

PAP/ as/

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych