Składki na ZUS z roku na rok coraz wyższe. Emerytur nie będzie i tak
W ciągu ostatnich czterech lat składki na ubezpieczenie społeczne i zdrowotne wzrosły o blisko 20 proc. W tym roku miesięczna składka wyniesie 1095,37 zł, czyli o blisko 50 zł więcej niż w roku ubiegłym. Przyczyną podwyżek jest wzrost poziomu wynagrodzeń, zarówno na poziomie płacy minimalnej, jak i przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia.
Od stycznia pracodawca, który zatrudnia na pełen etat pracownika nie może zapłacić mu mniej niż 1750 zł brutto. Oznacza to, że płaca minimalna wzrosła w porównaniu do roku ubiegłego o 70 zł. Takie podniesienie stawki minimalnej cieszy pracowników, jednak u pracodawców nie wzbudza za dużego entuzjazmu. Dlaczego?
- Wysokość wynagrodzenia minimalnego ściśle wiąże się z wysokością składek ZUS. Dlatego dla przedsiębiorcy wzrost płacy minimalnej oznacza nic innego jak poniesienie wyższych kosztów pracy. W praktyce, z 1750 zł brutto pracownik otrzyma na rękę 1280zł. Dla pracodawcy z kolei, uwzględniając wszystkie ubezpieczenia i składki na ZUS, będzie wiązać się to z wydatkiem 2100 zł. Co ciekawe, wysokie pozapłacowe koszty pracy uchodzą za jedną z głównych barier rozwoju przedsiębiorczości w naszym kraju – tłumaczy Robert Smerkowski, Dyrektor Oddziału Tax Care w Warszawie.
Dlaczego składki idą w górę?
Na wzrost składek z tytułu ubezpieczenia społecznego i zdrowotnego mają wpływ dwa wskaźniki. W przypadku składki na ubezpieczenie społeczne jest to płaca minimalna, której wysokość ustalana jest corocznie, w drodze rozporządzenia Rady Ministrów. Z kolei w przypadku składki na ubezpieczenie zdrowotne, tym wskaźnikiem jest wzrost przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w czwartym kwartale. Wyliczeń dokonuje Główny Urząd Statystyczny.
- W świetle opublikowanych właśnie pod koniec stycznia danych GUS, wysokość przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw w IV kwartale 2014 r. (z wypłatami z zysku) wyniosła 4139,42 zł – mówi Robert Smerkowski, Dyrektor Oddziału Tax Care w Warszawie. Co w praktyce oznacza to dla przedsiębiorcy? Podana wartość określa dolną granicę podstawy wymiaru składki na ubezpieczenie zdrowotne, które wynosi 75 proc. przeciętnego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw, czyli 3104,57 zł. Biorąc pod uwagę, że składka zdrowotna stanowi z tego 9 proc., to wyniesie ona 279,41 zł, czyli o 9,01 zł więcej niż w 2014 roku. Pierwsze składki w nowej wysokości za styczeń przedsiębiorcy zapłacili już wraz z początkiem lutego.
Składka zdrowotna podlega odliczeniu
Istotne, z punktu widzenia przedsiębiorcy jest to, że składkę zdrowotną można odliczyć od podatku. Ale uwaga, odliczeniu podlega jedynie 7,75 proc. podstawy, a 1,25 proc. nie podlega odliczeniu ani od podatku ani od dochodu, nie stanowi również kosztu uzyskania przychodu.
- Jednak podstawowym warunkiem odliczenia składki zdrowotnej od podatku dochodowego jest faktyczne jej zapłacenie. Niezbędne jest zatem posiadanie dokumentów potwierdzających dokonanie opłat w danym roku rozliczeniowym np. potwierdzenia przelewów bankowych do ZUS – podkreśla Robert Smerkowski, Dyrektor Oddziału Tax Care w Warszawie.
Ile wyniesie tzw. mały ZUS
Z kolei nowi przedsiębiorcy przez dwa lata mają prawo do preferencyjnych składek ZUS. Podstawa wymiaru składek na tzw. mały ZUS wynosi nie mniej niż 30 proc. minimalnego wynagrodzenia.
Biorąc pod uwagę, że płaca minimalna wynosi aktualnie 1750 zł brutto, to w okresie styczeń-grudzień 2015 roku początkujący przedsiębiorcy zapłacą składki w następujących wysokościach:
emerytalna - 102,48 zł;
rentowa - 42,00 zł;
chorobowa - 12,86 zł;
wypadkowa - 10,13 zł.
Do tego dochodzi składka na ubezpieczenie zdrowotne, które zarówno dla nowych, jak i wieloletnich już przedsiębiorców wynosi tyle samo.
Tax Care