Duda: gospodarka musi konkurować jakością, a nie niską płacą
Polska gospodarka musi konkurować wysoką jakością, a nie niską płacą - mówił w środę w Piastowie Andrzej Duda. Opowiedział się m.in. za obniżeniem podatku dla mikroprzedsiębiorstw, poprawą warunków inwestowania, promowaniem inwestycji innowacyjnych i badawczych.
Kandydat na prezydenta przyjechał do Piastowa, do firmy AsMet produkującej śruby i nakrętki "Dudabusem". Spotkał się tam z pracownikami i kierownictwem firmy, przyglądał się linii produkcyjnej.
Na konferencji prasowej podkreślał, że polskie firmy wymagają wsparcia. Opowiedział się za obniżką podatku dla mikroprzedsiębiorstw do 15 proc., w przypadku, gdy firma zatrudnia co najmniej trzy osoby. Jak mówił, chce także poprawy warunków inwestowania przez zmianę sposobu rozliczania podatkowego inwestycji.
"Wszystkie inwestycje dokonane, rozwijające firmę w danym roku podatkowym nie będą odliczane w długoterminowej amortyzacji, tylko w tym samym roku, w którym zostały poniesione" - mówił.
Dodał, że jeśli inwestycje miałyby charakter innowacyjny i były połączone z badaniami, to można by je odliczać w podwójnej wysokości.
"Jeśli mamy rozwijać przemysł, jeśli mam go odbudowywać, to musi się skończyć sytuacja, że nasza gospodarka konkuruje niską płacą. Na zachodzie konkuruje się wysoką jakością i bardzo wysoką wydajnością - w tym kierunku powinniśmy zmierzać" - powiedział kandydat na prezydenta.
Mówił, że wzorem dla polskiego biznesu jest firma ceniąca rodzinę i rodzinne wartości, której pracownicy są dobrze wynagradzani.
"Chciałbym (w debacie) porozmawiać z prezydentem Komorowskim przede wszystkim o tym, jak powinien być wykonywany urząd prezydenta Rzeczypospolitej. Prezydent jest wybierany przez naród, więc porozmawiajmy o tym, jaka jest jego rola i jak w związku z tym powinien się zachowywać prezydent - jako najwyższy przedstawiciel Polski" - powiedział Duda w środę na konferencji prasowej w Piastowie, pytany o oczekiwania przed telewizyjnymi debatami z Komorowskim.
Jak ocenił, w trakcie debat telewizyjnych dziennikarze powinni mieć możliwość zadawania pytań, ale - przekonywał - powinna być także możliwość interakcji pomiędzy kandydatami i wymiany poglądów. "To jest element, który w debacie 1:1 powinien mieć miejsce" - podkreślił kandydat PiS.
Duda zadeklarował też, że zgadza się na debatę z Komorowskim, którą miałby zorganizować Paweł Kukiz.
"Tak, jestem gotowy na taką debatę, to tylko kwestia ustalenia warunków, jestem otwarty na debatę, także pod auspicjami Pawła Kukiza i jego politycznego środowiska. To jest liczące się środowisko, jak pokazały wyniki I tury wyborów, dlatego choćby szacunek wobec Kukiza i jego wyborców, wymaga żeby być otwartym na debatę" - zaznaczył.
Kukiz zaproponował poprowadzenie przed II turą debaty między dwoma kandydatami na prezydenta - Komorowskim i Dudą. Prezydent nazwał tę propozycję "niejasną i co najmniej dziwną"; zapewnił jednocześnie, że chętnie zaprosi Kukiza do Pałacu Prezydenckiego.
Duda przypomniał, że wielokrotnie mówił o prezydenturze otwartej na duże grupy społeczne, dlatego gdyby nie zgodził się na debatę, sam by sobie zaprzeczył.
PAP, sek