Rząd robi prezent urzędnikom - podniesie ich pensje o 450 złotych. Wyda na to 2 mld złotych wyrwanych z kieszeni Polaków
Płace w Polsce nie należą do wysokich a podwyżki są nieczęste, jednak gdy ktoś jest urzędnikiem nie może narzekać - teraz spotka ich kolejna podwyżka.
O sprawie informuje Dziennik Gazeta Prawna.
– Po tylu latach utrzymywania zamrożonych pensji podwyżka jest wskazana, mimo że przez ostatnie kilka kwartałów mieliśmy deflację, która realnie podwyższała dochody. Pieniądze, o które rząd chce zwiększyć fundusz płac w budżetówce w przyszłym roku, i tak nie zrekompensują tych utraconych korzyści, wynikających choćby ze wzrostu cen w tym okresie – uważa Michał Burek, ekonomista Raiffeisen Polbanku.
Podwyżki rzędu 450 złotych na urzędnika zapowiedział już rząd. Wyda na ten cel 2 miliardy złotych i to w sytuacji gdy wiele gałęzi gospodarki jest niedofinansowanych.
Rząd dostrzegł problem, co potwierdził wczorajszą decyzją, rezerwując na wzrost płac 2 mld zł w przyszłorocznym budżecie. Dzień wcześniej rzecznik rządu Małgorzata Kidawa-Błońska sugerowała takie rozwiązanie w „Kontrwywiadzie” RMF FM, łącząc je z planowanym zdjęciem z Polski unijnej procedury nadmiernego deficytu.
Dziennik Gazeta Prawna/ as/