Informacje

fot. "wSieci"
fot. "wSieci"

Kolejna odsłona afery taśmowej: o czym Jan Kulczyk rozmawiał z politykami Platformy?

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 22 października 2015, 00:16

  • 0
  • Powiększ tekst

Nowe, nieznane dotychczas taśmy ujawniła późnym wieczorem na antenie Telewizji Republika. Są to trzy rozmowy Jana Kulczyka. Biznesmen (już nieżyjący) spotykał się między innymi z politykami Platformy Obywatelskiej, a dyskusja dotyczyła m.in.prywatyzacji Ciechu. O czym Jan Kulczyk rozmawiał z Radosłwem Sikorskim i Krzysztofem Kwiatkowskim?

Nagrania nieznanych dotychczas rozmów Jana Kulczyka z politykami na antenie TV Republika ujawnili dziennikarze śledczy: Anita Gargas i Cezary Gmyz.

Dlaczego akurat ta prywatyzacja była tak ważna? W poprzednich programach ujawniliśmy dowody, że przy prywatyzacji pakietu kontrolnego mogło dojść do korupcji. Dzisiaj ujawnimy nowe dowody, które świadczą o tym, że w czasach rządów Donalda Tuska i PO dochodziło do zakulisowych gier, które mają związek z interesami naszego państwa. [...] W dzisiejszym programie ujawnimy nagrania Jana Kulczyka z lobbystą Piotrem Wawrzynowicza, byłym szefem MSZ Radosławem Sikorskim oraz Krzysztofem Kwiatkowskim – tłumaczyła Anita Gargas.

Nagrania mają związek z prywatyzacją Ciechu. Tydzień temu funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego weszli jednocześnie do Ministerstwa Skarbu i Giełdy Papierów Wartościowych. Agenci zażądali od prezesa GPW Pawła Tamborskiego wydania dokumentów dotyczących prywatyzacji Ciech SA.

W pierwszej nagranej rozmowie uczestniczą Jan Kulczyk oraz Piotr Wawrzynowicz, biznesmen powiązany ze środowiskiem PO, pracujący u Kulczyka. Nagranie zostało zarejestrowane w Pałacyku Sobańskich. Z nagrania wynika, że zakulisowo próbowano pozbyć się innych oferentów chcących przejąć Ciech. Padają w niej gęsto nazwiska Sławomira Nowaka i Donalda Tuska.

Szokująca jest rozmowa Jana Kulczyka z Krzysztofem Kwiatkowskim, szefem NIK.

Kwiatkowski: „Ale ja dlatego mówię... Ja się już przyzwyczaiłem do wszystkich szaleństw. Jak pamiętam, teraz to trzy lata temu mieliśmy ten durny przepis, gdzie cię prokurator mógł ciągać za działanie na szkodę własnej spółki chociaż poszkodowanego nie było. Przecież mało mnie opozycja nie rozjechała”. Kulczyk: „Ale tam jest podobno jeszcze taki zapis, że... tam gdzie wyście to wzięli wyeliminowali z kodeksu, ale skądś nie wzięliście. Gdzieś tam coś...Kwiatkowski: „Intencjonalnie chcieliśmy to wyeliminować, a spieprzyliśmy to przez niedopatrzenie. Bo intencja była taka, żeby ten durny przepis usunąć. Ale nie wiem, czy pamiętasz, jak ja się wtedy... dla mnie to jest takie... "Rzeczpospolita", poważny tytuł, pierwsza strona, atak taki, stary po prostu czasami to..., ale dlatego dobrą puentą zakończył. Świat się zmienia, zobacz, transakcja zamknięta, albo oklaski albo milczenie. A to jest jednak zmiana wartościowa.

W ten sposób być może dowiadujemy się, jak doszło do usunięcia z kodeksu spółek handlowych artykułu 585 o działaniu na szkodę spółek.

Rozmowa Jana Kulczyka z Radosławem Sikorskim, ówczesnym szefem MSZ dotyczy ukraińskich planów biznesowych. Kulczyk: „Naprawdę, weźmy przejmujmy energetykę ukraińską. Ja ci to zrobię. Radek - ja ci to zrobię. I nagle się staniemy... zamieszamy.

Na podstawie niezalezna.pl oprac. Sek

Powiązane tematy

Komentarze