KNF zawiesza działalność SKOK Polska i występuje o ogłoszenie upadłości
Komisja Nadzoru Finansowego (KNF) z czwartkiem zawiesiła działalność SKOK Polska z siedzibą w Warszawie oraz wystąpiła do sądu z wnioskiem o ogłoszenie upadłości tej kasy - informuje KNF na swojej stronie internetowej.
"Ustawowy obowiązek wydania decyzji na podstawie art. 74k ust. 1 ustawy o spółdzielczych kasach oszczędnościowo - kredytowych jest związany z faktem, że aktywa SKOK Polska nie wystarczają na zaspokojenie jej zobowiązań" - wyjaśniono.
Od końca lipca ub.r. w SKOK Polska ustanowiony został zarządca komisaryczny, który sporządził informację na temat sytuacji finansowej w kasie na dzień przed ustanowienie zarządcy komisarycznego. Raport w tej sprawie wpłynął do KNF w lutym br.
Jak poinformowano, SKOK Polska na dzień 28 lipca 2015 roku wykazywała ujemne fundusze własne w wysokości minus 80,9 mln zł oraz ujemny współczynnik wypłacalności na poziomie minus 58,14 proc., co - jak podkreśla Komisja - oznacza głęboką niewypłacalność.
"Zarządca komisaryczny ujawnił, że dokonane przez poprzedni zarząd wyceny spółek będących w posiadaniu SKOK Polska były zawyżone - wartość udziałów tych spółek w bilansie SKOK Polska została skorygowana w dół z 43,7 mln zł do 8,8 mln zł" - dodano.
Ponadto zgodnie ze sprawozdaniem na koniec 2015 roku, kasa miała ujemne fundusze w wysokości minus 92 mln zł, wykazywała bieżącą stratę na poziomie minus 46,2 mln zł oraz niepokrytą stratę z lat ubiegłych w wysokości minus 65,9 mln zł. Aktualnie depozyty członkowskie zgromadzone przez 15,8 tys. członków SKOK Polska wynoszą 172,9 mln zł.
Komisja podała także, że 27 stycznia br. Krajowa Spółdzielcza Kasa Oszczędnościowo - Kredytowa (Kasa Krajowa) poinformowała SKOK Polska i KNF, że obowiązek określony w art. 74c ust. 2 ustawy o skok wypełniła pismem z dnia 28 maja 2015 r. przekazując informację o odmowie udzielenia pomocy. "Dodatkowo w dniu 16 lutego 2016 r. zarząd Kasy Krajowej, w odpowiedzi na nowy wniosek zarządcy komisarycznego SKOK Polska z dnia 1 lutego 2016 r., podjął uchwałę o odmowie udzielenia SKOK Polska pomocy finansowej ze środków funduszu stabilizacyjnego. W związku z tym niemożliwe stało się samodzielne prowadzenie procesu naprawczego przez SKOK Polska" - wyjaśniono.
W komunikacie poinformowano ponadto, że 9 lutego br. Komisja Nadzoru Finansowego "jednogłośnie stwierdziła, że żadna inna spółdzielcza kasa nie posiada zdolności do przejęcia SKOK Polska w sposób mogący zapewnić bezpieczeństwo depozytów zgromadzonych w kasie i umorzyła postępowanie administracyjne prowadzone w tym przedmiocie".
KNF postanowiła też sprawdzić możliwość przejęcia SKOK Polska przez bank, lecz żaden nie zgłosił gotowości przejęcia tej kasy.
Komisja w związku z "poważnymi nieprawidłowościami" poprzednich władz SKOK Polska, a które zostały ujawnione m.in. przez zarządcę komisarycznego, złożyła do Prokuratury Apelacyjnej w Warszawie zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstw.
"W związku z głęboką niewypłacalnością SKOK Polska ujawnioną przez zarządcę komisarycznego oraz brakiem perspektyw restrukturyzacji wobec odmowy udzielenia pomocy finansowej przez Kasę Krajową i brakiem zgody banków na przejęcie SKOK Polska, jedynym rozwiązaniem wynikającym z przepisów prawa jest zawieszenie działalności SKOK Polska i wystąpienie z wnioskiem o ogłoszenie upadłości kasy, co stanowi formalną przesłankę do uruchomienia wypłat środków gwarantowanych z Bankowego Funduszu Gwarancyjnego (BFG)" - zaznaczono w komunikacie.
Zgodnie z prawem, gwarantowane środki są wypłacane przez BFG w terminie 20 dni roboczych liczonych od dnia złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości spółdzielczej kasy.
Jak przypomniano, BFG gwarantuje wypłatę depozytów łącznie do równowartości 100 tys. euro w złotych, niezależnie od liczby rachunków posiadanych przez deponenta w danej SKOK. W przypadku rachunku wspólnego każdemu ze współposiadaczy przysługuje odrębny limit środków gwarantowanych.
Rzecznik Krajowej SKOK Andrzej Dunajski w przesłanym oświadczeniu ocenił, że zawieszenie działalności SKOK Polska wskazuje na "całkowitą bezskuteczność działań podejmowanych przez zarządcę komisarycznego powołanego przez KNF, który nie opracował programu postępowania naprawczego i nie podjął działań restrukturyzacyjnych SKOK Polska".
"Kasa Krajowa występowała do przewodniczącego Andrzeja Jakubiaka (przewodniczący KNF - PAP) o zmianę zarządcy wskazując na istotne ryzyka związane z działaniami osoby powołanej przez Komisję na to stanowisko. Niestety, Przewodniczący Jakubiak nie przychylił się do tego wniosku i w świetle wiedzy Kasy Krajowej nie skierował go na posiedzenie Komisji" - dodał.
SKOK Polska to czwarta spółdzielcza kasa, wobec której KNF wystąpiła o ogłoszenie upadłości. Wcześniej dotyczyło to SKOK Wołomin, SKOK Wspólnota, a na początku tego roku SKOK Kujawiak.
W ubiegłym roku prezes BFG Jerzy Pruski mówił podczas jednego z posiedzeń komisji sejmowej, że Fundusz dotąd wypłacił łącznie ponad 798 mln zł klientom SKOK Wspólnota, a 2 mld 200 mln zł klientom SKOK Wołomin. Łącznie, dodał, BFG wypłacił środki gwarantowane prawie 44 tysiącom klientów obu kas.
Dotąd w sumie w ośmiu kasach KNF wprowadziła zarząd komisaryczny. Od objęcia kas nadzorem komisji w 2012 roku kilka kas zostało przejętych przez banki lub inne SKOK-i.
W opublikowanej w lipcu ub.r. informacji KNF o sytuacji sektora SKOK w I kw. 2015 roku napisano, że dominują w nim kasy małe, w których suma aktywów nie przekracza 100 mln zł (29 kas), posiadają one jednak tylko 8,4 proc. łącznej wartości aktywów kas prowadzących działalność. Z kolei wartość aktywów trzech największych kas spółdzielczych przekraczała 500 mln zł, a aktywa dwóch z nich przekraczały 1 mld zł (chodzi, jak przyznawał niedawno senator Grzegorz Bierecki, o Kasę Stefczyka). Jak podawała Komisja trzy największe kasy posiadały łącznie ponad 65 proc. aktywów sektora, tj. 8 mld 404 mln zł.
We wrześniu ub. roku, podczas debaty nad sprawozdaniem sejmowej komisji finansów na temat sytuacji w sektorze SKOK przewodniczący KNF Andrzej Jakubiak mówił, że 12 kas, na 49 działających, ma ujemne fundusze własne. Dodał, że 31 kas generuje stratę bieżącą. "Ich sytuacja nie ulega zmianie, a nawet z każdym miesiącem jest gorzej" - mówił wtedy Jakubiak.
(PAP)