KNF składa doniesienie o możliwym przestępstwie giełdowym
Komisja Nadzoru Finansowego (KNF) złożyła do organów ścigania zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa manipulacji w obrocie akcjami: Milisystem SA oraz Inno-Gene SA - poinformowała we wtorek Komisja.
Jak przekazała, w przypadku spółki Inno-Gene chodzi także o podejrzenie popełnienia przestępstwa podawania nieprawdziwych danych dotyczących jej działalności i jej akcji.
Spółka Milisystem jest notowana na rynku NewConnect prowadzonym przez Giełdę Papierów Wartościowych w Warszawie.
„Komisja złożyła zawiadomienie z uwagi na podejrzenie manipulacji w obrocie akcjami tej spółki, przeprowadzonej od 5 maja do 21 września 2022 roku, przez grupę osób fizycznych i podmiotów działających w porozumieniu” – poinformowała Komisja.
KNF dodała, że w związku z działalnością części tych osób oraz podmiotów Komisja już wcześniej złożyła zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa manipulacji w obrocie akcjami innych spółek: Hub.Tech, Inventionmed, Softblue, Black Pearl, Devoran (obecnie: Devo Energy), Europejski Fundusz Energii, Boruta-Zachem (obecnie Hub.Tech).
Komisja informuje, że złamanie zakazu manipulacji jest zagrożone grzywną do 5 mln zł albo karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5, albo oboma tymi karami łącznie. Wejście w porozumienie z inną osobą, mające na celu manipulację stanowi przestępstwo zagrożone grzywną do 2 mln zł.
Jak dodała KNF, na rynku NewConnect prowadzonym przez GPW notowana jest też Inno-Gene. Komisja poinformowała, że „złożyła zawiadomienie z uwagi na podejrzenie popełnienia w 2020 roku przestępstw związanych z publikowaniem nieprawdziwych informacji na temat spółki Inno-Gene oraz jej akcji”.
Zdaniem Komisji przekazywane w raportach tej spółki informacje mogły wprowadzać w błąd inwestorów co do rzeczywistej sytuacji finansowej i organizacyjnej Inno-Gene.
„Działanie to mogło mieć na celu umożliwienie dokonywania transakcji sprzedaży akcji tej spółki po zawyżonej cenie” – podano w komunikacie.
Przestępstwo podawania nieprawdziwych danych dotyczących działalności emitenta, które w istotny sposób wpływają na treść informacji, zagrożone jest grzywną do 5 mln zł albo karą pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 5 albo oboma tymi karami łącznie.
Czytaj także: Wrzesień bez promocji na obligacje detaliczne
PAP/rb