Informacje

Premier Viktor Orban, fot. PAP/ EPA/SZILARD KOSZTICSAK
Premier Viktor Orban, fot. PAP/ EPA/SZILARD KOSZTICSAK

Na Węgrzech ograniczono dostęp do informacji na temat m.in. giełdy budapesztańskiej

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 1 marca 2016, 18:42

  • 0
  • Powiększ tekst

Parlament Węgier uchwalił we wtorek ustawę zezwalającą Węgierskiemu Bankowi Narodowemu na ograniczanie publicznego dostępu do danych na temat należących do niego spółek, jeśli w danym przypadku ważniejsze jest chronienie interesów jego polityki monetarnej. Bank Narodowy jest między innymi właścicielem większościowego pakietu akcji giełdy w Budapeszcie.

Przyjęte we wtorek zmiany zezwalają też państwowej poczcie i jej spółkom na podobne ograniczanie dostępu do danych, jeśli ich ujawnienie dawałoby przewagę konkurencji, grożąc "nieproporcjonalnymi szkodami".

W opublikowanym w poniedziałek liście do komisji ustawodawczej parlamentu szef Państwowego Urzędu Ochrony Danych Attila Peterfalvi napisał, że niektóre postanowienia proponowanej ustawy naruszają wyrażoną w konstytucji zasadę, iż dane dotyczące funduszy publicznych i majątku państwowego powinny być dostępne dla ogółu.

Peterflavi podkreślił, że ograniczenia dotyczące danych banku centralnego są zbyt ogólnikowe i należałoby zdefiniować je bardziej precyzyjnie. Zakwestionował też argumentację rządzącego Fideszu, który uzasadnia ograniczenia, twierdząc, iż środki publiczne przekazywane przez bank centralny jego spółką "tracą swój charakter publiczny" - informuje agencja Associated Press.

Szef Państwowego Urzędu Ochrony Danych wskazał, że nowe zasady dotyczą także już zaaprobowanych bądź rozpatrywanych przez sądy wniosków o udostępnienie informacji, co jest sprzeczne z zasadą, że prawo nie działa wstecz.

AP zwraca uwagę, że w opinii dziennikarzy śledczych nowe zasady będą miały bardzo negatywny wpływ na ich pracę.

"W ostatnich latach stało się jasne, że informacje o najbardziej podejrzanych przypadkach korupcji można było uzyskać tylko na podstawie wniosku o publiczny dostęp do informacji" - podkreślił redaktor naczelny portalu atlatszo.hu Tamas Bodoky i zarzucił władzom, że chcą taką możliwość wyeliminować.

Parlament podniósł również we wtorek miesięczną pensję gubernatora Węgierskiego Banku Narodowego do 5 mln forintów (70 tys. złotych), a pensje jego zastępców i członków ustalającej politykę pieniężną Rady Monetarnej do odpowiednio 90 i 60 proc. tej kwoty. Pobory gubernatora mogły być do tej pory najwyżej 10 razy większe niż przeciętna płaca, wynosząca obecnie około 250 tys. forintów.

PAP, sek

Powiązane tematy

Komentarze