Rusza proces w sprawie wyłudzeń w Kraków Biznes Park. Szkody na ponad 100 mln zł
W maju przed krakowskim sądem rozpocznie się duży proces przeciwko 14 osobom oskarżonym o działanie na szkodę spółek z grupy kapitałowej Kraków Biznes Park (KBP) w Zabierzowie koło Krakowa.
Szkoda w mieniu spółek KBP oszacowana została na 90 mln zł, szkoda uszczupleń podatkowych - na co najmniej 22 mln zł, a wartość wytransferowanych poza granice Polski środków to ok. 3,5 mln dolarów i 75 tys. euro - wynika z ustaleń prokuratury.
Według prokuratury, oskarżeni w okresie od maja 1998 do marca 2013 r. w Krakowie, Zabierzowie, Brzeziu i innych miejscowościach w Polsce, oraz w USA, na Cyprze i w Szwajcarii brali udział w zorganizowanej grupie przestępczej o charakterze międzynarodowym, mającej na celu popełnianie przestępstw przeciwko mieniu, dokumentom i obrotowi gospodarczemu oraz przestępstw skarbowych. Grupę stworzył i kierował nią były prezes KBP Adam Ś.
Ustalony przez śledczych mechanizm działania polegał na tym, iż spółki z grupy KBP obciążane były kosztami za fikcyjne lub ekonomicznie nieuzasadnione usługi, np. doradcze, handel produktami (m.in. sadzonkami roślin). Uzyskane w ten sposób środki były transferowane za pomocą innych podmiotów do Adama Ś. lub innych członków grupy - co stanowiło proceder tzw. prania pieniędzy.
Następnie Adam Ś. przekazywał pieniądze poza granice kraju, np. do Szwajcarii, gdzie deponował je na swym rachunku bankowym, lub do USA, inwestował je także powtórnie w spółki z holdingu KBP, stając się ich większościowym udziałowcem.
Ponadto Adam Ś. oskarżony został o przywłaszczenie na szkodę innej osoby co najmniej 520 tys. dolarów USD, które były przeznaczone na udziały w spółce "Kraków Business Park" i wkład własny udziałowca w tej spółce.
Czytaj także: Kolejny piłkarz Barcelony oszukiwał fiskusa
Według prokuratury, utworzona przez Adama Ś. organizacja miała charakter trwały, hierarchicznie zorganizowany i zdyscyplinowany, a funkcjonowała kilkanaście lat. Osobą, która mu doradzała, był jego brat Ryszard Ś. junior, ścigany obecnie listem gończym. Wśród oskarżonych znajduje się także Ryszard Ś. (ojciec Adama i Ryszarda) oraz wspólnicy, podwykonawcy i pracownicy wykonujący polecenia Adama Ś.
Żaden z oskarżonych nie przyznał się do popełnienia zarzucanych im czynów. Niektórzy złożyli krótkie wyjaśnienia, które zostały negatywnie zweryfikowane przez prokuraturę. Wszystkim oskarżonym grozi kara pozbawienia wolności do lat 15, wysokie grzywny oraz grzywna za przestępstwa skarbowe i obowiązek naprawienia szkody.
Prokuratura dokonała zabezpieczenia majątkowego na mieniu oskarżonych w wysokości 4 mln zł, w tym m.in. na mieniu Adama Ś. na kwotę ponad 470 tys. dolarów, zdeponowanych w banku w Szwajcarii.
W śledztwie przesłuchano ponad 700 świadków, jego akta liczą ponad 1,5 tys. tomów. W toku śledztwa prokurator musiał uzyskać wiele decyzji podatkowych, opinii biegłych, analiz przepływów finansowych i odpowiedzi na wnioski o międzynarodową pomoc prawną z USA, Szwajcarii, Cypru, Ukrainy.
W 2013 r. krakowski sąd zdecydował, że spółka zostanie zlikwidowana, a jej majątek sprzedany. Domagali się tego mniejszościowi udziałowcy, którzy chcieli odzyskać zainwestowane pieniądze. Syndyk wystawił KBP na sprzedaż, ale nabywca musiałby też przejąć też kredyt w wysokości 61 mln euro (ok. 260 mln zł).
We wrześniu 2015 r. krakowski Sąd Apelacyjny uznał wyrok sądu federalnego w Illinois (USA), przyznając wspólnikom Adama Ś. odszkodowanie w wysokości łącznie 137,8 mln dolarów.
(PAP)
Zobacz też: Oszukujesz skarbówkę? Sąsiedzi powiadomią odpowiednie służby