Informacje

Policja  / autor: Pixabay
Policja / autor: Pixabay

Policjant oskarżony o napady na banki! Rusza proces

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 27 stycznia 2022, 21:00

  • 1
  • Powiększ tekst

Na piątek Sąd Okręgowy w Olsztynie zaplanował rozpoczęcie procesu byłego policjanta, dzielnicowego z Rucianego, który jest oskarżony o napady na banki w Pieckach i Rozogach - poinformował sąd.

W piątek w Sądzie Okręgowym w Olsztynie rozpocznie proces Marcina M. oskarżonego o napady na banki w Pieckach i Rozogach - podał sąd na stronie internetowej. Oskarżony w czasie domniemanego popełniania napadów był dzielnicowym w Rucianem.

Rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Olsztynie Krzysztof Stodolny poinformował PAP, że byłemu policjantowi zarzucono dwa rozboje. „W zarzucie jest mowa o tym, że 14 stycznia 2020 roku w Pieckach zrabował ponad 46 tys. zł” - powiedział PAP prokurator Stodolny i dodał, że wzywając pracowników banku do wydania pieniędzy Marcin M. posługiwał się bronią lub przedmiotem przypominającym broń typu Walther.

Policji nie udało się wykryć sprawców tego napadu. Dopiero, gdy 3 marca doszło do napadu na bank w Rozogach, który miał identyczny przebieg, śledczy zdali sobie sprawę z tego, że musiał być to ten sam sprawca. Z banku w Rozogach zamaskowany mężczyzna zrabował 87,6 tys. zł.

Policjant Marcin M. został zatrzymany pod koniec marca. Policja i prokuratura dotąd nie ujawniły, w jaki sposób śledczy wpadli na trop policjanta z Rucianego. Pikanterii sprawie dodaje fakt, że ten funkcjonariusz cieszył się uznaniem mieszkańców i uzyskiwał wyróżnienia w konkursach na najlepszych dzielnicowych.

W czasie kierowania do sądu aktu oskarżenia w tej sprawie, tj. w połowie grudnia ubiegłego roku, Marcin M. był tymczasowo aresztowany. PAP nie udało się ustalić, czy mężczyzna nadal jest w areszcie.

W związku z sytuacją epidemiczną do gmachu sądu okręgowego w Olsztynie można wejść po uzyskaniu przepustki.

Czytaj też: NATO wzmocni wschód Europy? Żołnierze w gotowości!

PAP/kp

Powiązane tematy

Komentarze