Przekop Mierzei Wiślanej to priorytet resortu gospodarki morskiej
Przekop Mierzei Wiślanej i przywrócenie żeglugi śródlądowej - to niektóre z priorytetów ministerstwa gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej, jakie przedstawił podczas 4. Międzynarodowego Kongresu Morskiego w Szczecinie wiceminister tego resortu Krzysztof Kozłowski.
Przekop przez Mierzeję Wiślaną to jeden z czterech strategicznych celów resortu - podkreślił Kozłowski.
"To jest opłacalny projekt. Zdolności przekładowe portu w Elblągu to 1 mln ton towarów, a w momencie zrealizowania przekopu przez Mierzeję Wiślaną ten port zacznie żyć" - uważa wiceminister. Jego zdaniem, inwestycja będzie służyła także bezpieczeństwu Polski.
Kolejnym priorytetem jest przywrócenie żeglugi śródlądowej. "Śródlądowe drogi wodne to nie jest projekt tylko i wyłącznie dla województw, które leżą nad Wisłą czy Odrą. To jest projekt dla całej Polski, ale o charakterze tanseuropejskim" - powiedział Kozłowski. Jak dodał, udrożnienie Wisły i Odry oraz tzw. kanałów horyzontalnych to inicjatywa, która ma otworzyć polski transport i logistykę na szlaki międzynarodowe.
Według wiceministra, "niesłychanie ważnym" zadaniem jest także dbanie o korzystne warunki dla rozwoju polskich portów morskich. "Nasze porty są doskonale zorganizowane, świetnie zarządzane i mają bardzo dobre partnerskie relacje biznesowe ze swoimi kontrahentami. To co się staramy robić na co dzień, to zachęcić podmioty zewnętrzne, aby zechciały nawiązać współpracę z portami morskimi" - powiedział.
Czytaj także: Rząd szykuje podwyżki dla budżetówki. Kto dostanie najwięcej?
Kozłowski zaliczył także do priorytetów odbudowę przemysłu stoczniowego. Wiceminister poruszył także kwestię gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej oraz rybołówstwa w polityce zagranicznej RP. Jak dodał, 70 proc. legislacji jaka jest wdrażana i egzekwowana przez ministerstwo to prawodawstwo UE, a 20 umowy międzynarodowe i 10 proc. legislacji to polskie przepisy.
List do uczestników Kongresu skierował prezydent Andrzej Duda. Jak podkreślił Międzynarodowy Kongres Morski w Szczecinie "jest świadectwem naszych ambicji i rosnących możliwości, aby odgrywać nad Bałtykiem, a także w gospodarce morskiej Europy i świata coraz istotniejszą rolę" - podkreślił.
Według prezydenta, "Coraz więcej jest dobrych sygnałów świadczących, że po latach trudnych, a czasami wręcz wyniszczających polską branżę morską, branża ta podnosi się.
"Wyzwaniem pozostaje jednak odbudowanie pozycji przemysłu stoczniowego, czego przykładem są starania o uratowanie i nadanie nowego rozmachu stoczni szczecińskiej" - podkreślił prezydent w liście, który odczytał wojewoda zachodniopomorski Piotr Jania.
Zdaniem prezydenta, sektor morski powinien być ważnym składnikiem polskiej gospodarki przede wszystkim z uwagi na współczesne wyzwania globalnego świata oraz szanse rozwoju, jakie oferuje nowoczesna branża morska.
Wiceminister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Paweł Brzezicki nawiązał do projektu ustawy o rozwoju przemysłu stoczniowego. Jak powiedział, projekt ma przyczynić się do odbudowy tego przemysłu w Polsce, a zwłaszcza w Szczecinie.
"Rewitalizacja tego przemysłu to, nie chcę powiedzieć jedno z priorytetowych, dla mnie jest to najbardziej priorytetowe, działanie tego ministerstwa, które wpisuje się w strategię zrównoważonego rozwoju gospodarczego obecnego rządu" - zaznaczył Brzezicki.
IV Międzynarodowy Kongres Morski potrwa do 10 czerwca. W tym roku głównym tematem Kongresu są kwestie dotyczące przemysłu portowego, stoczniowego i żeglugowego, bezpieczeństwo na morzu, energetyka, a także rybołówstwo i górnictwo morskie.
W kongresie biorą udział minister i wiceministrowie gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej, przedsiębiorcy branżowi, reprezentanci instytucji morskich, specjaliści prawa międzynarodowego, instytucji finansowych odpowiedzialnych za bezpieczeństwo żeglugi, a także instytucji zajmujących się energetyką i górnictwem morskim.
(PAP)
Zobacz: Pracuje tam już prawie 200 tys. Polaków. To najszybciej rosnąca branża w Polsce