Polacy oszczędzają więcej niż rok temu i dwa lata temu
Przez pierwszych siedem miesięcy br. wartość depozytów gospodarstw domowych ulokowanych w bankach wzrosła nominalnie o 35,2 mld zł - poinformował w środę ZBP. To o ponad 45 proc. więcej niż w 2015 i 2014, kiedy to odnotowano wzrost o odpowiednio 23,8 i 24,1 mld zł.
Z zaprezentowanych w środę danych przez Związek Banków Polskich wynika, że na koniec lipca Polacy zgromadzili na rachunkach bankowych 694 mld zł.
"Oznacza to, że w odniesieniu do analogicznych okresów lat poprzedzających nastąpił istotny wzrost dynamiki przyrostu nadwyżek finansowych na rachunkach bankowych" - czytamy w opracowaniu ZBP.
Najwyższy przyrost wartości depozytów odnotowany został w czerwcu - 8,9 mld zł. Zdecydowana większość środków gospodarstw domowych ulokowanych w bankach to pieniądze zdeponowane na rachunkach oszczędnościowo-rozliczeniowych i lokatach z krótkim terminem zapadalności.
ZBP zaprezentował w środę raport "Wybrane aspekty oszczędzania w polskim społeczeństwie". Badanie zrealizowano przez TNS Polska w dniach 18-24 sierpnia 2016 r. na ogólnopolskiej próbie reprezentatywnej 1058 respondentów w wieku od 15 lat wzwyż.
Wyniki badania pokazują, że sytuacja w zakresie możliwości oszczędzania wśród gospodarstw domowych uległa niewielkiej poprawie. W sondażu z 2014 r. 42 proc. respondentów w podobnym badaniu deklarowało, że miesięcznie nie jest w stanie zaoszczędzić żadnej kwoty. W tym roku odsetek ten wyniósł 35 proc.
"Konsekwentnie, 65 proc. mieszkańców Polski ma możliwości finansowe, aby oszczędzać przynajmniej niewielkie kwoty, a 35 proc. gromadzi nadwyżki finansowe w kwocie do 250 zł. Dodatnia korelacja między zdolnością do oszczędzania występuje w tym przypadku z wyższym poziomem dochodów i wyższym wykształceniem" - wynika z badania.
40 proc. społeczeństwa ocenia, że kwota oszczędności wynosząca 10 tys. zł zapewnia poczucie bezpieczeństwa.
W przypadku beneficjentów programu 500+, 34 proc. osób deklaruje, że z dodatkowej puli pieniędzy nie jest w stanie odłożyć żadnej kwoty. Połowa osób uprawnionych do świadczeń twierdzi natomiast, że jest w stanie odłożyć jakąś ich część.
"Wyniki badania pokazują niezmienną tendencję, że wśród oszczędzających dominuje model oszczędzania bez konkretnego celu" - czytamy. 54 proc. badanych patrzy na oszczędzanie przezornościowo. W tej grupie 36 proc. oszczędza na wszelki wypadek, bez sprecyzowanego terminu oraz celu, a 18 proc. ma na uwadze zabezpieczenie przyszłości, zdrowia. Z badania wynika, że 29 proc. oszczędza z myślą o dobrach trwałego użytku, a w sumie 41 proc. z myślą o przyjemnościach - dobrach konsumpcyjnych i wakacjach.
Uwagę zwraca natomiast bardzo niski - 4 proc. odsetek wskazań na oszczędzanie z myślą o zakupie domu lub mieszkania. Odsetek ten tylko nieznacznie wzrasta w grupie wiekowej do 29 lat (5 proc. ) i do 39 lat (7 proc.). Jednocześnie, aż 57 proc. osób nie zastanawia się nad perspektywą czasową wydania gromadzonych oszczędności, 24 proc. zamierza zrobić to w ciągu jednego roku, a tylko 2 proc. za 10 lat lub więcej.
Tegoroczne badanie pokazuje, że Polakom brakuje elementarnej wiedzy na temat możliwych sposobów oszczędzania - wskazuje ZBP. Prawie jedna na cztery osoby uważa odkładanie gotówki za preferowaną formę oszczędzania, 20 proc. za taką uznaje ROR, a 17 proc. nie jest w stanie odnieść się w ogóle do problemu możliwych sposobów oszczędzania.
Związek Banków Polskich oraz TNS Polska zaprezentowali też w środę najnowszy wskaźnik koniunktury bankowej Pengab, który we wrześniu tego roku wzrósł w stosunku do sierpniowego pomiaru o 2 pkt. do 23,1 pkt. Wskaźnik ocen wyniósł we wrześniu 19,8 pkt., czyli w porównaniu do ostatniego odczytu wzrósł o 3,9 pkt., a wskaźnik prognoz był wyższy o 1,7 pkt. i wyniósł 27,9 pkt.
"Zmiana jest spowodowana wzrostem indeksu ocen, który miesiąc do miesiąca zmienił wartość o 3,9 pkt., a także poprawą indeksu wyprzedzającego, który wzrósł miesiąc do miesiąca o 1,7 pkt. We wrześniu odnotowano wzrost aktywności klientów na rynku, przy czym przewidywania w tym zakresie nie są już tak optymistyczne, nie mają powszechnego charakteru" - powiedział cytowany w komunikacie Marcin Idzik z TNS Polska. Jak dodał, sytuacja ta wskazuje na możliwe korekty aktywności klientów w kolejnych miesiącach. "Prognozy sześciomiesięczne dla aktywności klientów na rynku bankowym są obecnie zdecydowanie mniej optymistyczne w stosunku do notowań sprzed miesiąca" - ocenił.
Jeśli chodzi o kredyty gospodarstw domowych, to wskaźnik prognoz w przypadku tych kredytów wyniósł we wrześniu 49 pkt., o 1 pkt. mniej niż przed miesiącem.
W przypadku kredytów konsumpcyjnych, wskaźnik prognoz wyniósł 62 pkt., czyli był o 3 pkt. wyżej niż w ubiegłym miesiącu.
Prognozy w zakresie kredytów mieszkaniowych spadły o 11 pkt. i wynoszą 29 pkt.
Wskaźnik prognoz dla kredytów podmiotów gospodarczych we wrześniu wyniósł 20 pkt., czyli pozostał na takim samym poziomie, jak sierpniowy wynik.
Sześciomiesięczna prognoza sytuacji ekonomicznej dla przedsiębiorstw pozostała na tym samym poziomie i wyniosła 4 pkt., a dla gospodarstw domowych spadła o 3 pkt. do 28 pkt.
(PAP)