ZBP piekli się: boją się utraty odsetek
Związek Banków Polskich krytycznie ocenia przedłożony przez prezydenta projekt nowelizacji kodeksu cywilnego, mający doprowadzić do wykreślenia możliwości naliczania przez banki karnych odsetek bez pozwu sądowego - mówili przedstawiciele ZBP.
Jak poinformował wiceprezes Związku Banków Polskich Jerzy Bańka, chodzi o przygotowany z inicjatywy prezydenta i złożony w Sejmie projekt, przewidujący wykreślenie z kodeksu cywilnego art. 482 par. 2, dotyczącego naliczania tzw. odsetek od odsetek.
Tłumaczył, że w kodeksie cywilnym jest obecnie art. 482 par. 1, z którego wynika, że zaległych odsetek można żądać za opóźnienie dopiero od chwili wytoczenia o nie powództwa sądowego, chyba że strony wcześniej zgodziły się na doliczanie zaległych odsetek.
Z kolei paragraf 2 tego artykułu, który z inicjatywy prezydenta miałby zostać wykreślony, przewiduje, że nie dotyczy to „pożyczek długoterminowych udzielanych przez instytucje kredytowe”.
Związek Banków Polskich, jak zaznaczył Bańka, negatywnie ocenia prezydencki projekt.
Ta zmiana jest w serii na rzecz likwidacji rzekomych przywilejów bankowych - powiedział. W rzeczywistości będzie miała przeciwne skutki i będzie uderzała w klientów - dodał.
Wierzyciele, czyli banki, będą bowiem - jak mówił - składać powództwa w przypadku wszystkich podobnych zaległości w odsetkach. Spowoduje to więc radykalny wzrost spraw w sądach, a także narazi klientów na dodatkowe koszty sądowe i koszty związane z zastępstwem procesowym, czyli wynajęciem adwokatów. Bo to, że klienci będą przegrywać tego typu sprawy, jest oczywiste - przekonywał Bańka.
Mamy nadzieję, że w toku prac w parlamencie dojdzie do refleksji, oszacowania skutków i odstąpienia od tego pomysłu - powiedział wiceprezes ZBP.
Prezes Związku Krzysztof Pietraszkiewicz przekonywał, że proponowany przez prezydenta przepis może być także odebrany jako zachęta do niespłacania w terminie kredytów.
Podczas środowej konferencji przedstawiciele ZBP przedstawili też informacje na temat najnowszego raportu Infokredyt, z którego wynika m.in., że aż 60 proc. Polaków oszczędza w sposób nieregularny, a jedynie 35 proc. odkłada pieniądze według z góry ustalonego planu. 20 proc. Polaków nie myśli o oszczędzaniu w perspektywie dłuższej niż pół roku - wynika z raportu. „W zakresie oszczędzania mamy jeszcze wiele do zrobienia” - mówił wiceprezes ZBP Włodzimierz Kiciński.
Zaprezentowano również dane, z których wynika, że w III kwartale 2018 roku o ponad 10 proc. wzrosła liczba dokumentów zastrzeżonych, zgłoszonych do systemu Dokumenty Zastrzeżone ( chodzi o ogólnopolską bazę o informacji o skradzionych lub zgubionych dokumentach) w stosunku do analogicznego okresu sprzed roku. Z kolei baza tych dokumentów wzrosła o ponad 43 tys. sztuk, co oznacza najlepszy wynik od 2008 roku, gdy rozpoczęto publikację raportu. Jednocześnie, wynika z tych danych, odnotowano wzrost liczby zablokowanych prób wyłudzeń kredytu na cudze nazwisko - w III kwartale br. próbowano wyłudzić kredyt 1,5 tys. razy na kwotę około 120 milionów złotych.
Z przedstawionego podczas konferencji indeksu koniunktury bankowej Pengab wynika, że w październiku indeks ten wynosił 26,0 pkt., co oznacza spadek w stosunku do września o 0,6 punkta.
Wynik ten, podobnie jak ten przed miesiącem, jest odzwierciedleniem słabnącej dynamiki wzrostu aktywności klientów na rynku bankowym - mówił Marcin Idzik z przeprowadzającego badanie Kantar TNS.
SzSz(PAP)