Budżet państwa zaoszczędzi 0,5 mld zł na ubeckich emeryturach i rentach
Wprowadzenie maksymalnych kwot obejmie wszystkich emerytów, rencistów oraz osoby uprawnione do rent rodzinnych niezależnie od długości służby funkcjonariusza na rzecz totalitarnego państwa. Ustawa obejmie ponad 32 tys. osób, a oszczędności wyniosą ponad pół miliarda złotych-poinformował Mariusz Błaszczak szef resortu MSWiA, podczas konferencji prasowej poświęconej ustawie dezubekizacyjnej.Dzisiaj zajmie się nią Rada Ministrów.
Spośród byłych funkcjonariuszy SB oraz pozostałych po nich rencistów rodzinnych najwyższe świadczenia, które są wciąż wypłacane sięgają nawet 19 tysięcy złotych. 103 osoby otrzymują świadczenia w przedziale 9-12 tys. zł, 1230 w przedziale 6-9 tysięcy złotych, a 11 679 w przedziale 3-6 tysięcy złotych.
Projekt urzeczywistnia zasady sprawiedliwości społecznej. Zawiera katalog instytucji i stanowisk, które były związane z utrzymaniem aparatu opresji państwa totalitarnego jakim był PRL. Najwyższa emerytura w tym systemie będzie wynosiła tyle ile przeciętna emerytura w powszechnym ubezpieczeniu społecznym. Obniżenie tych świadczeń jest realizacją zasady sprawiedliwości społecznej – mówił minister Mariusz Błaszczak o tzw. ustawie dezubekizacyjnej, którą dzisiaj zajmie się Rada Ministrów.
Przepisy wprowadzą także maksymalne kwoty emerytur i rent. Przyjęto w zapisie projektu m.in. zasadę, że obniżona emerytura nie będzie mogła przekraczać miesięcznej kwoty przeciętnej emerytury wypłaconej z ZUS (obliczonej za ostatni miesiąc kwartału poprzedzającego datę ogłoszenia ustawy, według stanu na czerwiec 2016 roku jest to około 2053zł). Obniżona renta inwalidzka nie będzie mogła przekraczać miesięcznej renty z tytułu niezdolności do pracy wypłaconej przez ZUS (według wstępnych danych kwota ta w czerwcu 2016 roku wynosiła 1543,05 zł) Obniżona renta rodzinna nie będzie mogła przekraczać miesięcznej kwoty przeciętnej renty rodzinnej wypłaconej przez ZUS (według wstępnych danych kwota ta w czerwcu 2016 roku wynosiła 1725,33 zł).
Ćwierć wieku po upadku systemu komunistycznego nadal jest sytuacja, że ci którzy byli funkcjonariuszami i służyli zbrodniczemu systemowi dostają bardzo dobre wynagrodzenia, a Ci którzy byli ich ofiarami dostają bardzo często emerytury na poziomie 882 zł, bo tyle wynosi najniższa emerytura w Polsce. (…) Rząd Prawa i Sprawiedliwości przywraca normalność, przywracamy tę normalność również w tym obszarze – skomentowała premier Beata Szydło również obecna podczas konferencji.