Bułgaria otrzyma żubry od Polski
Minister środowiska prof. Jan Szyszko powiedział, że Bułgaria chce otrzymać od nas sześć żubrów i zapewnił, że je dostanie. Zaznaczył, że inne kraje na propozycję odtworzenia siedlisk żubra w Europie odpowiedziały, że nie są gotowe.
Szyszko, który w piątek rano był gościem TVP1 powiedział, że jeszcze dziś będzie w ambasadzie Bułgarii. "Bułgaria złożyła akces, że chce sześć żubrów - trzy krowy i trzy byki i na pewno dostanie" - mówił.
"Inne państwa powiedziały - nie jesteśmy gotowi do tego, nie ma akceptacji społecznej" - dodał.
W październiku ub.r. na radzie ministrów środowiska Unii Europejskiej Szyszko zaproponował państwom UE pomoc w odtworzeniu siedlisk żubra w Europie. Resort skierował swoją propozycję do ministrów środowiska państw członkowskich. Na początku lutego resort informował, że oprócz Bułgarii, zwierzętami zainteresowana była też Rumunia. Inne kraje zastanawiały się albo odmówiły - np. Holandia, która wskazała na zbyt mały obszar kraju i zbyt dużo mieszkańców, by mogła pozwolić sobie na wprowadzenie żubra.
Żubr został odtworzony na terenie Polski po wojnie. Obecnie mamy ponad 1500 sztuk tych zwierząt - w Puszczy Białowieskiej, Puszczy Boreckiej i Bieszczadach. Szyszko promując akcję zaznaczył, że Polska wie, w jaki sposób chronić żubra i poprzez reintrodukcję gatunku na pozostałym obszarze kontynentu chce zwiększyć jego szanse na przeżycie i doprowadzić do stanu, jaki występował naturalnie w Europie.
PAP/ as/