Węgry nie poprzestaną na fundacji Sorosa: Partia Jobbik domaga się weryfikacji finansowania wszystkich fundacji założonych po 1989 roku
Gábor Vona, prezes radykalnej węgierskiej partii Jobbik ogłosił w tym tygodniu, iż jego ugrupowanie domaga się weryfikacji wpływów jakie politycy i organizacje pozarządowe na Węgrzech otrzymywały z zagranicznych źródeł. To efekt niedawnego odcięcia finansowania dla fundacji wspieranej przez kontrowersyjnego miliardera George'a Sorosa.
Przypomnijmy - w styczniu tego roku wiceprezes partii Fidesz zapowiedział, iż fundacje finansowane przez George'a Sorosa będą zamykane:
Jakiekolwiek organizacje społeczeństwa obywatelskiego finansowane przez amerykańskiego miliardera George’a Sorosa powinny „zostać wymiecione” z Węgier
Zgodnie z filmem wideo opublikowanym na stronie internetowej stacji HirTV Nemeth mówił, że Soros „sprowadza na Węgry wielki globalny kapitał i związaną z nim poprawność polityczną”, a finansowane przez niego NGO mieszają się w politykę. Te organizacje muszą zostać wypchnięte za pomocą wszelkich dostępnych narzędzi; uważam, że powinny zostać wymiecione — powiedział wówczas wiceprzewodniczący Fideszu.
Teraz jednak Jobbik idzie dalej i proponuje by zweryfikować całe finanse napływające zza granicy i to od 1989 roku. Jak podkreśla prezes Jobbiku Gábor Vona "ważne jest aby wiedzieć od kogo i na co fundacje otrzymują pieniądze".
Vona zaznacza, iż obecne finansowanie zza granicy organizacji wspierających przyjmowanie islamskich imigrantów to tylko kropla w morzu problemów. Według szefa partii należy prześledzić w całości jak przebiegało finansowanie NGO'sów ale też i pojedynczych polityków. Jak podkreśla Vona często to oni właśnie swoimi decyzjami wytyczali kierunki na wiele lat. Kierunki niekoniecznie korzystne dla Węgier.