Dialog z branżą drogową umożliwił zmiany w przepisach usprawniające inwestycje
Wiceminister infrastruktury i budownictwa Jerzy Szmit przekonywał we wtorek w Kielcach, iż rozmowy z przedstawicielami branży drogowej, pozwoliły na wprowadzenie zmian legislacyjnych, usprawniających inwestycje. Jako przykład podał nowe zasady umowy między GDDKiA, a wykonawcami prac.
O współpracy resortu, z przedstawicielami instytucji i stowarzyszeń budownictwa drogowego oraz przedsiębiorcami tej branży, Szmit mówił podczas konferencji zorganizowanej na XXIII Międzynarodowych Targach Budownictwa Drogowego "Autostrada - Polska" w Targach Kielce.
Szmit ocenił, że swoją rolę znakomicie spełniła powołana przez ministra Andrzeja Adamczyka Rada Ekspertów, w skład której wchodzą m. in. zarządcy dróg publicznych, przedstawiciele organizacji branżowych, reprezentanci strony społecznej.
Chcemy, aby dalej funkcjonowała, wzmocniona w jeszcze silniejszych strukturach - podkreślił wiceminister.
Dodał, że jednym z efektów dialogu są "głębokie zmiany" we wzorze umowy między wykonawcami, a inwestorem - Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad. "Mam nadzieję, że te pierwsze umowy, które będą podpisane już na nowych zasadach - dotyczące drogi ekspresowej S61 - spełnią swoje zadanie, że będzie znacznie mniej sporów i znacznie więcej spokojnego, normalnego budowania - ocenił Szmit.
Dialog jest fundamentem naszej współpracy, od półtora roku budujemy nowy sposób rozmowy z branżą, na kilku płaszczyznach - podkreślił Szmit.
Jak analizował wiceminister, w dziedzinie legislacji wprowadzono kilka rozwiązań, o które dawno wnioskowała branża.
To przede wszystkim dotyczy zmiany prawa zamówień publicznych, ale też i możliwości współfinansowania budownictwa drogowego przez samorządy, możliwości wydawania przez resort wytycznych, które ułatwią projektowanie i realizację inwestycji - wyliczał Szmit.
Według Szmita, bardzo ważne będzie uregulowanie relacji z podwykonawcami inwestycji i szukanie dla nich wsparcia.
Udało nam się ten tak drastyczny w ostatnich latach problem załagodzić, ale widzimy, że musimy pójść dalej i tę instytucję podwykonawcy zrównoważyć z generalnym wykonawcą () Są pewne pomysły, aby w sposób instytucjonalny wprowadzić uregulowania, które pozwolą, by proces budowlany przebiegał sprawnie () - dodał.
W opinii wiceministra "udaną częścią" rozmowy z branżą jest optymalizacja kosztów inwestycji. Szmit przypomniał też, że trwają regulacje dotyczące zasad budowy przejść dla zwierząt przy trasach, by inwestowano w nie "racjonalnie" - na ten temat planowane są rozmowy z resortem środowiska.
Chodzi o to, żebyśmy wypracowali takie rozwiązania, które będą chroniły przyrodę i kierowców, ale będą to koszty zdecydowanie usprawiedliwione - argumentował Szmit.
Dodał, że uregulowania wymagają też sprawy badań archeologicznych prowadzonych przy okazji inwestycji - kwestia sytuacji, gdy prace archeologów przedłużają budowę, będzie wymagała rozmów z resortem kultury.
Powiedział także, że aktualizacja Programu Budowy Dróg Krajowych jest "w zasadzie przygotowana", a resort nie rezygnuje nawet z inwestycji, które zostały do niego dopisane podczas kampanii wyborczej w 2015 r.
Przyjęliśmy jedno założenie - żadnej z zaplanowanych w programie inwestycji nie skreślamy, nie rezygnujemy nawet z tych, które zostały dopisane w ostatnim czasie - w okresie kampanii wyborczej w 2015 r. Pytanie, jak ustawimy kolejność realizacji tych inwestycji, na ile uda nam się zracjonalizować koszty, pozyskać dodatkowe środki na budowę i zaangażować środki niepubliczne - prywatne - w budownictwo drogowe - powiedział Szmit.
Wiceminister przypomniał, że resort otrzymał Program Budowy Dróg Krajowych na lata 2014-2023 (z perspektywą do 2025 r.) przyjęty przez poprzedni rząd - we wrześniu 2015 r., kiedy to "podwojono jego merytoryczny zasięg", nie zmieniając limitu finansowego (wartość zadań w programie to 200 mld zł, a limit finansowy - 107 mld zł). Zakłada on budowę 3840 km nowych odcinków autostrad i dróg ekspresowych.
Szmit przedstawił też zakładany rozkład wydatków w ramach programu w najbliższych latach.
Planujemy, że w 2017 r. te wydatki na program (...) to blisko 15 mld zł, w 2018 r. - ok. 18 mld zł i podobna kwota w 2019 r. Od 2020 r. mówimy o spadku wydatków, ale mam nadzieję, że od 2021 r. gdy zacznie funkcjonować nowa unijna perspektywa i przybędą dodatkowe źródła finansowania budownictwa drogowego (), da to powód do rozmowy z resortem finansów i rządem, by otrzymać kolejny limit na budownictwo drogowe - aby móc zrealizować wszystkie zadania, które są w Polsce potrzebne - powiedział.
Jak wynika z przestawionych przez Szmita danych, obecnie w programie są realizowane inwestycje o wartości 48,8 mld zł, a przetargi dotyczą przedsięwzięć na kwotę 32 mld zł.
Na podst. PAP