Informacje

Roboty i rozwiązania informatyczne poprawiają efektywność branży meblarskiej

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 27 maja 2017, 11:59

  • Powiększ tekst

Zastosowanie robotów np. do klejenia mebli, system usprawniający przepływ wyrobów między linią produkcyjną a magazynem czy oprogramowanie zwiększające produktywność średnio o 20-30 proc. - to przykłady innowacji, wdrożonych w ostatnim czasie w polskiej branży meblarskiej.

Polska, gdzie roczna wartość produkcji mebli przekracza 40 mld zł, jest obecnie szóstym producentem i czwartym eksporterem wyrobów meblarskich na świecie - zarówno produkcja, jak i eksport, systematycznie rosną. W branży działa blisko 26 tys. firm, w tym ok. 90 dużych i 330 średnich - łącznie przy produkcji mebli pracuje w Polsce ponad 150 tys. osób.

Eksperci wskazują, że międzynarodowa konkurencja, a także coraz bardziej widoczne niedobory kadrowe, zmuszają branżę meblarską do wdrażania innowacji, umożliwiających wzrost wydajności i elastyczności produkcji.

Wzrost innowacyjności kraju to jeden z priorytetów rządowej Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju. Wśród jej filarów są m.in. rozwój innowacyjnych firm oraz wdrożenie innowacyjnych rozwiązań. Według rządu, wzrost innowacyjności ma przeciwdziałać wpadnięciu w tzw. pułapkę przeciętnego produktu; dotyczy to również branży meblarskiej.

Do najważniejszych wyzwań, przed jakimi stoją polskie zakłady meblarskie należą: skrócenie czasu realizacji zamówień, poprawa elastyczności produkcyjnej i szybsze dostosowanie się do wymagań rynkowych. Na końcu łańcucha produkcyjnego stoi bowiem klient, którego potrzeby należy spełnić, a jego wymagania są coraz wyższe - ocenił krajowy konsultant ds. meblarstwa, dyrektor poznańskiego oddziału firmy Astor, Piotr Gładysz.

Firmy poszukują także rozwiązań, które pozwolą im zbalansować sezonowe obciążenia produkcyjne i w pełni korzystać z dostępnych zasobów infrastrukturalnych, materialnych i kadrowych. Odpowiedzią na to zapotrzebowanie jest automatyzacja.

Dostawcy tego typu rozwiązań przekonują, że przynoszą one wymierne efekty - przykładem może być przeprowadzona niedawno w firmie produkującej półprodukty dla branży meblowej robotyzacja procesu klejenia mebli. Zautomatyzowanie linii produkcyjnej umożliwiło odciążenie ludzi od pracy wykonywanej w szkodliwych warunkach, w zetknięciu z substancjami chemicznymi. Równocześnie, dzięki wykorzystaniu robotów, proces produkcji został przyspieszony.

Inna innowacja, wdrożona niedawno w fabryce polskiego producenta mebli tapicerowanych, polega na optymalizacja procesu przepływu wyrobów gotowych z linii produkcyjnej do magazynów wysokiego składowania. Szczegółowa analiza zapasów w firmie i określenie optymalnych ilości składowanych materiałów pozwoliły na udoskonalenie zarządzania przepływem zapasów, co z kolei usprawniło cały cykl produkcji i dostaw towarów, zapobiegając przestojom. Pozwala to skutecznie zarządzać kosztami zamrożonego w towarze kapitału.

Duży wpływ ma efektywność produkcji mogą mieć także systemy informatyczne. Producenci mebli coraz częściej decydują się na wdrożenie oprogramowania klasy MES, umożliwiającego usprawnienie komunikacji i wymiany danych pomiędzy wieloma obszarami działania firmy. Ich zastosowanie pozwala zwiększyć produktywność średnio o 20-30 proc., choć była i firma, gdzie wdrożenie takiego systemu podniosło efektywność produkcji aż o 70 proc. System pozwala m.in. na monitoring czasu pracy maszyn i raportowanie zrealizowanych zadań, jest też szansą na redukcję kosztów odpadów i wewnętrznej logistyki materiałowej.

Według Gładysza, polscy producenci mebli są coraz bardziej otwarci na innowacyjne rozwiązania technologiczne. Potrzebę wdrażania nowych technologii i metod usprawniania produkcji wzmagają niedobory kadrowe i rosnąca konkurencyjność na rynku. Niemniej poziom automatyzacji w polskiej branży meblarskiej jest wciąż niewielki - z ubiegłorocznych danych firmy Astor wynika, że w pełni zautomatyzowanych jest 15 proc. krajowych fabryk mebli, 76 proc. zakładów jest zautomatyzowanych częściowo, a 9 proc. wcale. Niewielka część przedsiębiorstw korzysta z systemów IT do operacyjnego zarządzania i sterowania produkcją.

W pełni "inteligentne" fabryki, w których maszyny komunikują się między sobą, a ich praca jest monitorowana i analizowana za pomocą specjalistycznego oprogramowania, wciąż są w Polsce rzadkością. Innowacyjne zmiany wdrażane w firmach meblowych z reguły nie dotyczą całości działania zakładu, ale wybranych elementów, np. logistyki, przepływu surowców czy wytwarzania półproduktów. Nadal istnieją sfery, w których nieodzowna jest praca ludzka, jak szycie czy tapicerowanie mebli. Tym samym automatyzacja nie oznacza zasadniczych zmian kadrowych w branży meblarskiej, ale może poprawić wydajność i zarządzanie przepływem materiałów, zmniejszyć awaryjność i pomóc w ograniczeniu kosztów mediów, głównie energii elektrycznej.

Z przedstawionych w lutym br. danych Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Producentów Mebli wynika, że szacunkowa wartość produkcji mebli w Polsce w 2016 r. osiągnęła 42,45 mld zł. Polska jest szóstym producentem i czwartym eksporterem mebli na świecie, z udziałem rzędu 6,3 proc. w światowym eksporcie mebli.

Meble to czwarta największa grupa towarów eksportowanych z Polski, a zarazem najważniejsza pod względem salda w obrotach zagranicznych w 2016 r. Polskie meble trafiają głównie do Niemiec (36 proc.), a także do Wielkiej Brytanii (8 proc.), Czech (7 proc.), Francji (6 proc.) i Holandii (5 proc.). Za granicę polskie firmy wysyłają najczęściej elementy meblowe, czyli meble do samodzielnego montażu.

Na podst. PAP

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.