Informacje

www.sxc.hu
www.sxc.hu

CBA: Kolejne zatrzymania w sprawie fałszywych faktur

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 7 czerwca 2017, 09:02

  • 0
  • Powiększ tekst

Funkcjonariusze z łódzkiej delegatury Centralnego Biura Antykorupcyjnego zatrzymali kolejną osobę zamieszaną w obrót fikcyjnymi fakturami VAT - poinformował dziś Piotr Kaczorek z Wydziału Komunikacji Społecznej CBA. W sprawie zatrzymanych jest już 31 osób.

kaczorek przypomniał, że łódzka delegatura CBA pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Warszawie prowadzi śledztwo przeciwko wieloosobowej grupie zajmującej się wystawianiem nierzetelnych faktur i ich sprzedażą, w celu zaniżania zobowiązań podatkowych VAT i CIT, a także przywłaszczania pieniędzy i wyłudzania środków unijnych.

We wtorek CBA w związku ze sprawą zatrzymało trzy osoby - w Warszawie, pod Warszawą i pod Kielcami.

Jak przypomniał Kaczorek, w ubiegłym roku funkcjonariusze z łódzkiej Delegatury CBA wpadli na trop warszawskiego biznesmena Łukasza P., który oficjalnie prowadził firmę doradztwa gospodarczego i był prezesem założonej przez siebie fundacji. Miał pomagać innym firmom, jak płacić mniejsze podatki. Okazało się, że robił to nielegalnie. Proceder był trudny do wykrycia dla służb skarbowych. Faktury krążyły między firmami, były rejestrowane, odpowiednio "opakowane" księgowo.

Łukasz P. został zatrzymany przez CBA w listopadzie ub. roku na gorącym uczynku, gdy wziął 445 tys. zł za fikcyjne faktury opiewające na 1,7 mln zł. Tego samego dnia CBA zatrzymało jeszcze 12 osób biorących udział w tym procederze, którzy korzystali bądź wystawiali fikcyjne dokumenty: właścicieli firm i spółek, w tym dwóch obywateli Ukrainy.

W trakcie śledztwa ustalono, że jeden z zatrzymanych przez CBA, obecnie aresztowany, zorganizował sieć spółek zarejestrowanych w Polsce oraz na Cyprze i w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Spółki wystawiały faktury dokumentujących pozorne transakcje gospodarcze. Ustalenia śledczych wskazują, że dochodziło także do tzw. prania pieniędzy.

PAP/ as/

Powiązane tematy

Komentarze