Utrudnienia na kolei między Myszkowem a Zawierciem po wykolejeniu się wagonu towarowego
Pasażerowie podróżujący popularną trasą kolejową między Gliwicami i Katowicami a Częstochową muszą w niedzielę liczyć się z opóźnieniami pociągów o 15-20 minut. Powodem jest zamknięcie jednego toru między Myszkowem a Zawierciem, gdzie wykoleił się jeden wagon pociągu towarowego.
Trwają czynności zmierzające do naprawy torowiska i przywrócenia ruchu na torze nr 2 – podało Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Katowicach.
Według przedstawicieli Kolei Śląskich, prace mogą potrwać do niedzielnego wieczora. Do tego czasu pociągi będą na tym odcinku poruszać się wahadłowo, po jednym torze, co będzie powodowało opóźnienia na jednej z najpopularniejszych linii pasażerskich w regionie, z Gliwic, przez Katowice, do Częstochowy.
Według służb kryzysowych, do wykolejenia jednego z wagonów pociągu towarowego czeskiego przewoźnika doszło w sobotę wieczorem między stacjami Myszków i Myszków Światowid. Drugi tor na tym odcinku został całkowicie zablokowany. Wprowadzono ruch wahadłowy.
Jak podały Koleje Śląskie, poranny pociąg relacji Częstochowa - Wisła Obłaziec z powodu ruchu jednotorowego między Myszkowem a Zawierciem był po przejechaniu w niedzielę tego odcinka opóźniony o ok. 15 minut. Kilkunastominutowe opóźnienia pociągów na tej trasie mogą utrzymywać się przez całą niedzielę.
Aktualne informacje na temat utrudnień pasażerowie mogą na bieżąco uzyskać na stronie internetowej Kolei Śląskich oraz na infolinii tego przewoźnika pod numerem 32 428 88 88.
Na podst. PAP